Gokarty z EdenSport

[Patryk]

W pierwszym wyścigu królował Bartek 32.609 sek. a w drugim ja Mój czas: 32.981 Obaj zrobiliśmy 32 okrażenia
reszta wyników będzie jak uda mi się dojść do tego kto miał jaki bolid na zasadzie filmików

[Ryszard Szwajcer]

Ja miałem ten dla anorektyków, do maksymalnej wagi 30kg razem z łóżkiem!
Czyli tego gokarta, co przy każdym odjęciu i ponownej próbie dodania gazu, najpierw musiał sobie pokaszleć, później zastanowić się co począć z tym wciśniętym na maksa pedałem gazu, po czym jeszcze raz zakaszleć i dopiero się zbierać do roboty.
O ile się nie mylę, to to był numer 4.
Nooo. Chyba, że zepsuł go przede mną jakiś inny grubas!

[Sandra]

Ja miałem ten dla anorektyków, do maksymalnej wagi 30kg razem z łóżkiem!
Czyli tego gokarta, co przy każdym odjęciu i ponownej próbie dodania gazu, najpierw musiał sobie pokaszleć, później zastanowić się co począć z tym wciśniętym na maksa pedałem gazu, po czym jeszcze raz zakaszleć i dopiero się zbierać do roboty.
O ile się nie mylę, to to był numer 4.
Nooo. Chyba, że zepsuł go przede mną jakiś inny grubas!

Tak sobie to tłumacz

[Ryszard Szwajcer]

Sandra!
Są zatem dwa wyjścia a tego, co widziałem w Twoim wykonaniu na torze:
Albo zdrętwiała Ci noga na gazie w pozycji MAX i za jasną cholerę nie mogłaś jej od pedału odciągnąć i dlatego po wyścigu tak wyglądałaś, bo oblały Cię zimne poty ze strachu,
albo masz kurna kompletnego i odjechanego na maksa świra !
Która opcję wybierasz?

[Sławek]

Ja myślę że to ta druga opcja Jak Sandra przejechała obok mnie to zaraz pomyślałem, że to ktoś z Klanu Szwajcerów, ale dopiero po chwili zauważyłem, że to ta ładniejsza część Rodziny
Ryś po kimś to odziedziczyła

[Sławek]

Nooo. Chyba, że zepsuł go przede mną jakiś inny grubas!

Kurna to są pomówienia a tak wogóle to nawet się nie domyślam o kim mowa

[Ryszard Szwajcer]

Ryś po kimś to odziedziczyła

Ja wiem! Ja wiem!!! Kurde po swojej niepokornej mamie!

Kurna to są pomówienia a tak wogóle to nawet się nie domyślam o kim mowa

Tak mi się tylko jakoś napisało...

[Sandra]

Hahaha bardzo śmieszne
Przypominam Wam, że startowałam z samymi facetami a to była dla mnie wystarczająca motywacja

[Adam]

Dopiero dzisiaj mam dostęp do neta
Faktycznie jazda była super!!!! Tor zarąbisty ale co do bolidów to ja miałem małego peszka, pierwszy kaszlał tak, że stwierdziłem mocno zaawansowana grypę i trzeba było zamienić na inny gość z obsługi dał mi innego. Po pierwszych zakrętach od razu mina mi się poprawiła gdyż różnica była sakramencka!!!!! na prostkach wyraźnie odstawał ale za to z zakrętów bardzo fajnie się zbierał a to dawało tyle radości z jazdy że ho ho ho ) ...... ale takie życie natomiast tej radości z jazdy człowiek długo nie zapomni. Wiem na pewno że następnym razem każdy pobiegnie do karta nr 5 i 11 bo one spisywały się bardzo dobrze i ich operatorzy też i dla nich wielkie brawa i oczywiście dla wszystkich pozostałych uczestników też bo nikt lekko skóry nie oddał ..... walka , walka i jeszcze raz walka na całego ...... pisk opon, wycie silnika, wystrzały z tłumika i wyprzedzanie na minimetry to właśnie towarzyszyło nam w czasie naszego nawiedzenia toru. Rysiu czy oni nas jeszcze tam wpuszczą?

[Patryk]

Sandra, no przepraszam że Cie wbiłem w bande haha wszystko jest nagrane i będzie na filmie. Widać dokładnie że nawet Cie nie dotknąłem
Adam = szatan jak zmienił kaszlaka