EdenSport

No więc plany mają się tak, że śniegu nie ma a mi tęskno do lodowiska, proponuję zatem wyjazd w niedzielę 18.12.2011 do Cieszyna na ślizgawkę.
Lodowisko jest kryte, czynne od godziny 10.00 do 20.00, szczegóły na stronie MOSiR Cieszyn
http://www.mosir-cieszyn.pl/obiekty_sportowe/hala_widowiskowo_sportowa1/lodowisko/

bilet normalny w cenie 5zł
bilet ulgowy w cenie 3zł
osoba towarzysząca na trybunach 1zł

Nie wiem, na którą godzinę można by było jechać, ja z reguły jeździłem wieczorem.
Oczywiście dzień można zmienić jak i ustalić dowolną godzinę.

Co Wy na to?

Na chwile obecną zdeklarowane osoby:

1. Oskar
2. Patryk
3. Natalia
4. Rysiek
5. Aga
6. Olo
7. Robert G.?
8. Kinga?
9. Adam P.?
10. Papaj ?

Natka!

Wpisałem już w kalendarz, że 18 grudnia (niedziela), jedziemy na lodowisko!
Myślę, że możemy się tam wybrać na 17.00 lub w okolicach tej godziny.

Może zabrzmi to dziwne ale chyba wyrosłem z moich łyżw .... jeszcze 3 lata temu miałem je w miarę dobre a teraz lipa

Adam sprawdz jeszcze rez, bo czasaaamiii zdażało się, że ktoś próbował się wbić w damski np. skafander.
Strasznie ciężko się tą osobe zapinało... w 3 osoby dwie naciągały zamki a jedna zapinała
Na pewno próbowałeś Twoje ? a może to było Roberta?

Kurcze w tym wieku, trzy lata, to na pewno nie urosły Tobie stopy.
Trzeba zatem spróbować troszkę inaczej:
1. Spróbuj przed zakładaniem łyżew zdjąć onuce
2. Spróbuj obciąć pazury ( w razie czego mamy w Edenie gumówkę)
3. Sprawdź, czy jak byłeś 3 lata temu na lodowisku, nie pomyliłeś z jakimś dzieciakiem łyżew ( dzieciak pewnie już do Twoich dorósł. Za to Ty jesteś w czarnej d...)
4. Łyżwy na każdym lodowisku można wypożyczyć. Zazwyczaj jak je wypożyczasz, to są jeszcze ciepłe, wilgotne, z grzybkiem gratis!
5. Jak jeździłeś na łyżwach i lubiłeś to, to trzeba się zastanowić nad zakupem nowych, dopasowanych łyżew, bo Oskar na pewno będzie nas ciągał przez całą zimę po lodowiskach, bo on uwielbia łyżwy.
6. Uszy do góry! Twoje łyżwy opanuje Robert!

Jeśli nic z tego powyżej nie pasuje, to proponuje wode z mydłem i na siłę włożyć. Problem jest z wyciągnięciem kiedy wszystko zamarznie trzeba dość długo siedzieć w przebieralni aż lód się roztopi, ale zawsze to jakieś wyjście

Wszystkie punkty przerobiłem Rysiu ale nie przyniosły pożądanego efektu Punkt 5.Jest do opanowania ale będę jeszcze czekał gdyż na horyzoncie widać aniołka który może niesie mi łyżwy (no co przecież byłem grzeczny)

Patryk napisał(a):na siłę włożyć

Na siłę to jest betoniarka

ej tam jest jakas wyporzyczalnia bo szczerze watpie ze uda mi sie moje lyzwy przywiesc do przyszlego tygodnia

Miła pani poinformowała mnie przez telefon, że wypożyczenie jest możliwe i kosztuje 4 zł/para