EdenSport

Ponieważ warunki śniegowe są zbyt ciężkie a dla wielu zbyt niebezpieczne na otwarcie sezonu, w niedzielę, 6 stycznia 2013 roku zbieramy się na lodowisko.
Spotykamy się w Hali pod Dębowcem na krytym lodowisku zaraz po godzinie 17.00, aby o 17.30 wskoczyć na lód.

A lód nie jest zbyt ciężki i niebezpieczny dla niektórych np. dla mnie ?

Ty to jesteś niczym piórko "dmuchane" na wietrze ( cokolwiek nie znaczy słowo "dmuchane" )
Jak mnie wytrzymuje to Ty nawet w 3 osobach tafli nie zagniesz.
Jutro się zatem widzimy Jarku !
Ale będzie śmiechuuuuu
Tylko nie śmiej się za głośno ze mnie.

Widzę,że już jesteście wyślizgani-cokolwiek to nie znaczy.

Ja pierdziu!
Tak teraz siadłem i policzyłem wszystkich naszych, nawet tych, co tym razem tylko patrzyli zza bandy ale przyjechali "coby być" i wychodzi, że było nas na lodowisku 27 osób!
No to niezły wynik
Niektórzy się całkiem całkiem wyślizgali ale nie powiem kto, choćbyś mnie kroił i solił Darek, bo mi Jarek w życiu nie daruje!

No to teraz lodowisko zamknięte z powodu remontu tafli trzeba wyrównać te dziury w kształcie pośladów

Co prawda to prawda, ale no sorry drugi raz w swoim krótkim życiu byłem na łyżwach więc i tak dziwne że lód się po demną nie załamał. Ale nic to wreszcie coś mnie boli nie od cholernej grypy tylko z powodu przyjemnie spędzonego czasu Było fajnie , mimo że czułem się jak totalny drewniok, dzięki wszystkim, jak mi starczy odwagi to pójdę zaś

Specjalnie wybraliśmy taki moment, aby zaraz po nas była przerwa techniczna na łatanie tafli lodu

Jarek jestem pod wrażeniem. Ja też na razie jeżdżę podobno jak Pinokio, czyli wspomniany przez Ciebie "drewniok" ale jestem szczęśliwy, że udało się poruszać troszkę. Jak będzie więcej takich wypadów, to może nie tylko stanę sie bardziej "miętki" w swych jakże "kocich" hehe ruchach ale może nawet nauczę się przekładanki w prawo

Poczekajcie tylko jak se naprawię kolano to ja wam pokażę jak się jeździ będzie drugie do roboty