Kurde może ja bym się kiedy wybrał? Jakby nie było jestem miszczem,wyżły miałem na kopytkach tak ze 35 lat temu.
Re: 6.01.2013 Łyżwy z EdenSport
Napisane: poniedziałek, 7 stycznia 2013, 08:57
przez Sławek
To ja jestem lepszy bo 25 lat temu chociaż może to było już 35 lat temu kurna ta skleroza
Re: 6.01.2013 Łyżwy z EdenSport
Napisane: poniedziałek, 7 stycznia 2013, 08:58
przez Darek1
SKS?
Re: 6.01.2013 Łyżwy z EdenSport
Napisane: poniedziałek, 7 stycznia 2013, 09:01
przez Ryszard Szwajcer
Jak normalnie stetryczałe dziadki! Zamiast się tutaj licytować który co i ile razy mógł i kiedy ostatni raz, po prostu trzeba się wybrać z całą ekipą i będzie wtedy supcio!
Re: 6.01.2013 Łyżwy z EdenSport
Napisane: poniedziałek, 7 stycznia 2013, 09:03
przez Darek1
Kiedy ostatni raz nie pamiętam Ale wyżłów ni mom.
Re: 6.01.2013 Łyżwy z EdenSport
Napisane: poniedziałek, 7 stycznia 2013, 10:27
przez Ryszard Szwajcer
No to na następny raz nie próbuj się wywinąć A w ogóle, to Żaba mi się skarżyła, że Renia tak podkręciła tempo i tak pomykała między ludźmi, że nie można jej było dojść!
Re: 6.01.2013 Łyżwy z EdenSport
Napisane: poniedziałek, 7 stycznia 2013, 21:57
przez Jarek
Cała Renia jak się rozkręci to nie do zatrzymania , no coś o tym wiem
Re: 6.01.2013 Łyżwy z EdenSport
Napisane: poniedziałek, 7 stycznia 2013, 23:41
przez Ryszard Szwajcer
No to chłopie i tak se dobrze wyglądasz po czymś takim...