Pogoda sprzyja, woda w Sole czysta, choć bardzo niski poziom.
Myśleliśmy, żeby powoli ruszyć ze spływem na byle czym i ... dostaliśmy burę jak cholewcia!
- bo matury,
- bo komunie
- bo koniec roku szkolnego
- bo se lepiej już nie mogliśmy ubzdurać!
Dlatego spływ mamy zaplanowany na początek wakacji, o ile oczywiście nie zaskoczy nas śnieg i przymrozki.
Już niedługo zgadam się ze Sławkiem, żeby sprawdzić gdzie co i jak w temacie spływu.
Termin spływu został ustalony na pierwszy dzień wakacji, czyli sobotę, 30 czerwca 2012.