Poron(io)ne nasze gderanie :)



  

Re: Poron(io)ne nasze gderanie :)

Postprzez Darek1 » wtorek, 28 października 2014, 09:16

Znaczy....srana... :mrgreen:
Z NAMI OSIĄGNIESZ DNO.
Darek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 7545
Dołączył(a): piątek, 1 kwietnia 2011, 22:26
Lokalizacja: Wola

Re: Poron(io)ne nasze gderanie :)

Postprzez Darek1 » wtorek, 28 października 2014, 10:14

Dzieńdoberek :D Nikomu się nie przyspało-------noooooo :mrgreen: Po prostu zaczynam się powoli przyzwyczajać. do naszej strefy klimatycznej-przeszedłem już pierwszą wylinkę-to znaczy odpadła mnie skóra z łysiny i czoła-zastała jeszcze kichawa-Janusz-to znaczy nos :shock:
No cóż -muszę się obnażyć mentalnie i napisać coś o nurkowaniu na rafie Number One-nie będzie lekko-najczarniejszy dzień w mojej nurkowej biografi z daleko posuniętymi skutkami :cry:
Nic nie zapowiadało katastrofy-raniutko zjadłem sobie leciutkie śniadanko( :D :D :D :D )Jak dziś pamiętam-4 omlety,4 jajka na twardo,bób w ilościach dowolnych , kawałeczek kurczaczka , 17-cie bułek(ale one małe były)1/2 kg masła , 4-ry kawki z ekspresu(działał bo Janusza nie było)Około 8;15 podjeżdżają busy i jedziemy na nurkowisko.Duża plaża,odpływ,do miejsca zanurzenia około 250-300 metrów.Się zaszpejamy i leziemy.Podzieliliśmy się na 3 grupy-jedna,w której ja byłem schodziła głębiej(mój życiowy błąd)-dwie pozostałe bujały się płycej.W grupie nurającej płycej była moja Pani Małżonka-Ela.No to se schodzimy , jest te 30 meterków---------z okładem-wypłycamy i płyniemy tam gdzie były dwie pozostałe grupy :mrgreen: Widzimy ich-z daleka widać że zachowują się dziwnie i nienaturalnie-moja rodzona małżonka pokazuje mi znak-DELFINY-se myślę -głebokośc niewielka a tu od razu narkoza-azot jo skopał????????????????? :shock: Co się kurna okazało?DO NICH PRZYPŁYNĘŁY DZIKE DELFINY-TRZY PŁYWAŁY NA WYCIĄGNIĘCIE RĘKI A CZTERY NAD NIMI-my nie mieliśmy takiego szczęścia mimo usilnych poszukiwań-w mordę jeża :roll: :roll: :roll:
Teraz mam przerąbane-wszystkie dyskusje się kończą tekstami-"takiś mądry , a z delfinami nie nurałeś" , "ciebie to nawet delfiny nie lubią" itp....."teeeee , młody...po piwo skocz"-P R Z E S R A N E.
Dobrze co my se wieczorem wycieczkę do Port Ghalib zrobili-mogłem się odstresować na kolegach o trochę innym odcieniu skóry :twisted:
Aha-z wrażenia to mi się nie napisało co to była rafa-Number One.
Ostatnio edytowano wtorek, 28 października 2014, 16:18 przez Darek1, łącznie edytowano 1 raz
Z NAMI OSIĄGNIESZ DNO.
Darek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 7545
Dołączył(a): piątek, 1 kwietnia 2011, 22:26
Lokalizacja: Wola

Re: Poron(io)ne nasze gderanie :)

Postprzez Ryszard Szwajcer » wtorek, 28 października 2014, 13:17

Kurcze pech okrutny dopadł naszą grupę, bo chyba tylko my nie widzieliśmy delfinów. Ale cóż... Następnym razem będzie lepiej :)
Jeżeli szkoła, praca, mąż lub żona przeszkadzają Ci w nurkowaniu, rzuć to wszystko w diabły i zanuraj z nami!
Ryszard Szwajcer

Avatar użytkownika
 
Posty: 11565
Dołączył(a): czwartek, 31 marca 2011, 19:54
Lokalizacja: Zabrzeg

Re: Poron(io)ne nasze gderanie :)

Postprzez Patryk » wtorek, 28 października 2014, 13:22

Znowu od rana walcze z dyskiem który nie chce kompletnie współpracować :(
Już dawno obrabiałbym pierwszą część zdjęć a teraz nawet zmiana nazwy folderu stanowi problem.
Właśnie wszystko kopiuje na zewnętrzne nośniki, ehhhhhhhh Co za pech!
Obrazek
Patryk

Avatar użytkownika
 
Posty: 2028
Dołączył(a): czwartek, 31 marca 2011, 22:38
Lokalizacja: Zabrzeg

Re: Poron(io)ne nasze gderanie :)

Postprzez Darek1 » wtorek, 28 października 2014, 17:01

Patryk-kwardy bonć :mrgreen:
Z NAMI OSIĄGNIESZ DNO.
Darek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 7545
Dołączył(a): piątek, 1 kwietnia 2011, 22:26
Lokalizacja: Wola

Re: Poron(io)ne nasze gderanie :)

Postprzez Darek1 » środa, 29 października 2014, 10:55

Dzińdoberek :D Nadejszła wiekopomna chwila coby o czwartym dniu nurkowym coś opowiedzieć :mrgreen:
Śniadanko w moim wykonaniu było jak zwykle bardzo lekkie :roll: Kawy też :mrgreen: Potem busy podjechały(właściwie to ciapatobusy , bo nasz kierowca był mistrzem świata we wpienianiu pasażerów)Do nurkowiska bliziutko-około 10 minut ciapatobusem-ładna plaża , świetne zejście do morza.Na plaży parasole co mi ułatwiało schronienie łysiny. :cry: Jedna grupa płynie na południe(nasza) dwie na północ-piękna ściana rafy ,spotykamy żółwika który się plącze między nami , pewnie stęskniony mojego towarzystwa-ale miły był :D Mniej więcej w połowie nurania zaczyna pływać nad nami RIB ,i to na dużej prędkości.Schodzimy troszkę niżej coby się pod świra nie dostać,bliżej rafy, a Rysiek strzela bojkę coby nas oznaczyć i ochronić.Potem rozplaszca się na dnie-nie pierwszy zresztą i nie ostatni raz(patrz zdjęcia)Na koniec nurania na głębokości około 5m następuje ćwiczebne strzelanie bojek deco :mrgreen: Se siedzę z Elą spokojnie na dnie-aaaaaaa jak tu cuś koło nas do góry wypierdzieli----pomarańczowo-czarne. ja pacze a to nurek do bojki przypięty :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Nurkowania oczywiście jak zwykle były dwa-obydwa piękne-ale to co najgorsze miało dopiero nastąpić :o :shock: :? nuranie nocne-znaczy się. :shock:
Zajeżdżamy wieczorowo poro na to samo nurkowisko-udaje nam się poskręcać jeszcze za widoku-czekamy aż nie będzie widoku :twisted: Nie ma widoku :lol: -włazimy do wody-pacze,a tu moja partnurka(prywatnie małżonka Elżbieta) wyciąga z KRW smycz i przypina ją do mnie :shock: :o Się grzecznie pytam co robi-a Ona na to-"cobyś się znowu nie zgubił-ślimoku jeden-nawet z delfinami nie potrafisz nurać" :oops: :cry: :cry: :cry: :oops: Ze łzami w oczach zanurzam się w czarną otchłań-jedyne światełko w tunelu to moja latarka-która tak naprawdę odkrywa to co piękne :D
Po nurańsku rozkręcamy się trochę na oślep-ale wszyscy są jacyś tacy milczący-może było tak pięknie że aż sie nie chce mówić?
Rrrrrrrany-rafa się zwie Marsa Murena.
Z NAMI OSIĄGNIESZ DNO.
Darek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 7545
Dołączył(a): piątek, 1 kwietnia 2011, 22:26
Lokalizacja: Wola

Re: Poron(io)ne nasze gderanie :)

Postprzez Ryszard Szwajcer » środa, 29 października 2014, 11:32

Dobry, dobry :)
W Edenie zanim zaczynamy grzać rano, jest "już" 14,5 stopnia. Poza tym drapanie szyb z rana i chyba dzisiaj wymiana opon na zimowe. Powoli trzeba chyba będzie odkurzać deski, narty i inne jeździdła.
Zima idzie drodzy Państwo!
Cholera! :evil:
Jeżeli szkoła, praca, mąż lub żona przeszkadzają Ci w nurkowaniu, rzuć to wszystko w diabły i zanuraj z nami!
Ryszard Szwajcer

Avatar użytkownika
 
Posty: 11565
Dołączył(a): czwartek, 31 marca 2011, 19:54
Lokalizacja: Zabrzeg

Re: Poron(io)ne nasze gderanie :)

Postprzez Ryszard Szwajcer » środa, 29 października 2014, 11:49

Darek- jesteś mistrzem!
Nikt nie napisałby lepiej sprawozdania :)
Jeżeli szkoła, praca, mąż lub żona przeszkadzają Ci w nurkowaniu, rzuć to wszystko w diabły i zanuraj z nami!
Ryszard Szwajcer

Avatar użytkownika
 
Posty: 11565
Dołączył(a): czwartek, 31 marca 2011, 19:54
Lokalizacja: Zabrzeg

Re: Poron(io)ne nasze gderanie :)

Postprzez Janusz P » środa, 29 października 2014, 18:57

Eeee tam wodolej .Można było w krótkich żołnierskich słowach , byliśmy - widzieliśmy- wróciliśmy bez strat osobowych.
Janusz P

 
Posty: 506
Dołączył(a): czwartek, 1 marca 2012, 21:30
Lokalizacja: Bielsko-B/Mlada Boleslav

Re: Poron(io)ne nasze gderanie :)

Postprzez Darek1 » środa, 29 października 2014, 19:36

Janusz P napisał(a):Eeee tam wodolej .Można było w krótkich żołnierskich słowach , byliśmy - widzieliśmy- wróciliśmy bez strat osobowych.

Janusz-nie szalej-tyś w wojsku był??????????????Za bażanta??????????? :mrgreen: Uwierz :mrgreen: że nawet bladego pojęcia nie masz co to armia :lol: :lol: :lol: Nawet krótkich żołnierskich słow nie znasz :lol: :lol: :lol: Kurwa.
Z NAMI OSIĄGNIESZ DNO.
Darek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 7545
Dołączył(a): piątek, 1 kwietnia 2011, 22:26
Lokalizacja: Wola

Poprzednia stronaNastępna strona

  

Powrót do DYSKUSJE OGÓLNE / HYDE PARK

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości

cron