Dobry I po nurkowanku. Tak się zastanawiamy, że na wszelki wypadek, pomimo fatalnej przejrzystości wody na wrakach Bałtyku, weźmiemy jednak chyba sprzęcicho. Najwyżej kolejny raz go przewieziemy tam i z powrotem
Jeżeli szkoła, praca, mąż lub żona przeszkadzają Ci w nurkowaniu, rzuć to wszystko w diabły i zanuraj z nami!