Żyję, żyję, choć łatwo nie jest... Człapa naparza jak cholera ale żyję... Dzieńdobry
Re: Poron(io)ne nasze gderanie :)
Napisane: piątek, 22 stycznia 2016, 10:44
przez Darek1
Dzińdoberek
Re: Poron(io)ne nasze gderanie :)
Napisane: piątek, 22 stycznia 2016, 11:25
przez Ryszard Szwajcer
Dobryyyy
Re: Poron(io)ne nasze gderanie :)
Napisane: niedziela, 24 stycznia 2016, 06:27
przez Darek1
Dzińdoberek-i znowu śniegosyp
Re: Poron(io)ne nasze gderanie :)
Napisane: niedziela, 24 stycznia 2016, 10:02
przez Janusz P
Wczoraj na Zakrzówku temperatura powietrza minus 15 stopni, woda przy powierzchni 3 stopnie, głębiej 4-5 stopni.
Re: Poron(io)ne nasze gderanie :)
Napisane: niedziela, 24 stycznia 2016, 11:49
przez Ryszard Szwajcer
Dzień dobry! Jak ja Wam zazdroszczę tego nurania! Podobno ludzi malutko a wizurka bajeczna! Ech..... jeszcze troszkę muszę pocierpieć z kolanem zanim się wybiorę na nurkowanie. Mam nadzieję ze to już niedługo
Dobry, dobry Ciemno? Głucho? To tylko pozory! U mnie walka trwa. O gojenie, o chodzenie, o jak najszybszy powrót do wody, o każdą cenną informację dotyczącą Gozo, o dobrze przeprowadzoną logistykę, o wszystko, żeby nie było nerwowo później, skoro jedziemy na wczasy a nie na wojnę
Re: Poron(io)ne nasze gderanie :)
Napisane: środa, 27 stycznia 2016, 14:52
przez Darek1
Aaaaaaaaaaa,to dobrze-bo już myślałem że Cię cuś zeżarło