CMAS i PADI



  

CMAS i PADI

Postprzez misiek » niedziela, 6 listopada 2011, 21:30

Spotkałem dzisiaj na mojej drodze studenckiej faceta który jest wariatem. A mianowicie nurkuje. Po dłuższej rozmowie takie i owakie tam i ogólnie o wszystkim i o niczym. doszliśmy do faktu że oboje nuramy. Ale jak już doszło do federacji......

pytanie do starszych nurasów i do ogółu. Dlaczego są grona ludzi którzy nie lubią, nienawidzą, nie trawią i wogólę NIE .... Nurków z drugiej federacji?? Zawsze mnie to zastanawiało i widać to tu to tam. Uprawiamy ten sam sport w tych samych warunkach a jednak ludzie nastawiają się do siebie wrogo??

Rozumie inny tryb szkolenia. CMAS ma większe wymagania i wogóle. Ale skąd zrodziła się ta nienawiść do drugiej federacji??
misiek

 
Posty: 432
Dołączył(a): czwartek, 28 kwietnia 2011, 20:46
Lokalizacja: Żory

Re: CMAS i PADI

Postprzez Patryk » niedziela, 6 listopada 2011, 21:52

Nienawiść rodzi się w ludziach nie do końca rozumiejących idee tego sportu i "innego świata".
Pojmują oni inne federacje jako coś złego, co przeradza się w nienawiść do ludzi, bo przecież to oni są najbardziej zajebiści :)
Takie jest moje zdanie... Bezsensowne pojmowanie, a wręcz nie pojmowanie najważniejszych wartości wynikających z nurkowania a szczególnie z tego, że nie ważne jakie ma się uprawnienia, ale z kim się nurkuje i jak zajebiście może być nad wodą i nie tylko nad wodą :)
Obrazek
Patryk

Avatar użytkownika
 
Posty: 2028
Dołączył(a): czwartek, 31 marca 2011, 22:38
Lokalizacja: Zabrzeg

Re: CMAS i PADI

Postprzez Ryszard Szwajcer » niedziela, 6 listopada 2011, 21:56

Bardzo często jest to efekt, który wpajają sami instruktorzy prowadzący szkolenia podstawowe i kolejne.
Konkurencja na rynku jest spora i wielu wychodzi z założenia, że jeżeli zdyskredytuje, zmiażdży i wdepcze w bagno konkurenta, to klienci przyjdą wtedy tylko do niego.
Podobnie jest od pewnego czasu ze sprzętem, cho ostatnimi czasy temat się nieco już zużył i uspokoił.
Jest sprzęt "koszerny" i reszta badziewia.
Na czym polega to niby badziewiarstwo nie koszernego sprzętu?
Na tym, że nazwa sprzętu nie zaczyna się na literkę "A", "H" lub "L"...

Osoby, które miały okazję poznać kunszt dobrego, bezpiecznego, solidnego i doświadczonego instruktora, choćby reprezentował federację nurkową o nazwie "dupy nad dupami", będą do niego walić drzwiami i oknami.
Jeżeli jednak trafią na cwaniaczka, który potrafi się nieźle czaić, to nawet gdy będzie reprezentował najbardziej prestiżową czy najbardziej rozbudowaną organizację nurkową na świecie, jak tylko poznają się na tym patałachu, po prostu od niego uciekną.
Myślę, że więcej dobrego instruktorzy zrobiliby, prowadząc z sercem i oddaniem swoje szkolenia, niż opowiadać bzdury na temat różnych federacji i siać ferment, zamęt i nienawiść.
Najwięcej zależy we wszystkich szkoleniach, niezależnie od federacji, od doświadczenia,zaangażowania i powołania do pracy instruktora a nie od tego, jaki jest mocny w gębie.
To przykre, że niektórzy instruktorzy, być może na przykładzie jednego, niesolidnego przedstawiciela innej federacji, potrafią zdyskredytować całą federację nurkową.

Nie ma się co przejmować!
Jeżeli ktoś zaczyna wyśmiewać się z jakiejkolwiek federacji, zanim jeszcze nie pozna umiejętności, wiedzy i doświadczenia partnera nurkowego, trzeba olać takiego kiepa, bo inaczej na prawdę nie można tego wyrazić...
Jeżeli szkoła, praca, mąż lub żona przeszkadzają Ci w nurkowaniu, rzuć to wszystko w diabły i zanuraj z nami!
Ryszard Szwajcer

Avatar użytkownika
 
Posty: 11565
Dołączył(a): czwartek, 31 marca 2011, 19:54
Lokalizacja: Zabrzeg

Re: CMAS i PADI

Postprzez misiek » niedziela, 6 listopada 2011, 22:08

Jestem tego samego zdania co ty Rysiu. Bo jeżeli on mówi mi że jak widzi jak Instr. PADI prowadzi kurs to coś tam cos tam. Ja mówię że nie federacja się liczy ale instruktor i jego podejście do sprawy. I choć by nie wiem jak sie starać to podstawy daje instruktor, ale to jakimi będziemy nurkami zalezy od Nas. Może się okazać że ten z jednej federacji tak "Obrosnie w piórka" że już nic nie będzie robił. A ktoś inny będzie starał się szlifować kunszt za kazdym razem.

Ja widze po sobie jak jest a zapewne i Wy widzicie. Rysiu nurkowałeś ze mną w Kwietniu i teraz i widzisz co się zmieniło. Najważniejsze że ja to widzę. Kiedy rozmawiam ze znajomymi i mówię że jadę na basen nurkować to mówią "-Ale szalejesz z tym". Ja mówie NIE!. Dla mnie każde zanurzenie się pod wodę daje nowe doświadczenie, nawet w wodzie basenowej. Nurkowanie mnie uspokaja i ładuje energią. Ale za każdym zanurzeniem wiem że coś mnie spotka coś nowego. I dlatego chce się uczyć, chce się szkolić i chce iść dalej jak będzie taka możliwość

ale wracając do tematu: Usłyszałem dzisiaj od tegoż kolegi jedno zdanie które spodobało mi się. a mianowicie on powiedział: "Nie znam bardziej ekstremalnego sportu niż nurkowanie" hmmm spodobało mi się to zdanie bo oprócz przewracania boczków na łóżku to własnie nurkowanie jest moim ekstremlanym sportem wiec nie wiem czy jest on naj czy nie naj....

Przepraszam za błędy i literówki ale nie pisze pisma do urzędu wiec sie nie staram :D
misiek

 
Posty: 432
Dołączył(a): czwartek, 28 kwietnia 2011, 20:46
Lokalizacja: Żory

Re: CMAS i PADI

Postprzez Ryszard Szwajcer » niedziela, 6 listopada 2011, 22:34

Wszystko zależy od tego, gdzie i u kogo ten kolega zdobywał "szlify" nurkowe. Jeżeli uważa, że nie zna bardziej ekstremalnego sportu od nurkowania, to naprawdę powinien sobie to bardzo dokładnie jeszcze raz przemyśleć, z czego wynika jego przeświadczenie i czy aby nie można tego jeszcze naprawić i zaradzić problemowi oraz tak surowej i ekstremalnej ocenie sytuacji. :lol:
Może wpadnie na jakiś nasz klubowy basenik wspólni poćwiczyć na nieprawdopodobnej głębokości trzech metrów, sześćdziesięciu centymetrów, gdzie zdarzyć się może naprawdę wszystko... :D
Jeżeli szkoła, praca, mąż lub żona przeszkadzają Ci w nurkowaniu, rzuć to wszystko w diabły i zanuraj z nami!
Ryszard Szwajcer

Avatar użytkownika
 
Posty: 11565
Dołączył(a): czwartek, 31 marca 2011, 19:54
Lokalizacja: Zabrzeg

Re: CMAS i PADI

Postprzez Darek1 » niedziela, 6 listopada 2011, 23:27

Święte słowa.
Z NAMI OSIĄGNIESZ DNO.
Darek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 7545
Dołączył(a): piątek, 1 kwietnia 2011, 22:26
Lokalizacja: Wola

Re: CMAS i PADI

Postprzez olo » poniedziałek, 7 listopada 2011, 14:03

Haha ;] Nie rozumiem jak można stwierdzić że jakis sport jest najbardziej ekstremalny. Rozumiem ze nuranie jest sportem ekstremalnym ale czy najbardziej jeden boi sie latać inny boji sie wody ;p Najbardziej ekstremalny sport to Zjazd gołą dupą po niewyszlifowanej poręczy do wanny pelnej spirytusu wedlug mnie :D
Nie żyjąc na krawędzi zajmujesz zbyt dużo miejsca.
olo

Avatar użytkownika
 
Posty: 349
Dołączył(a): piątek, 1 kwietnia 2011, 18:01

Re: CMAS i PADI

Postprzez Sławek » poniedziałek, 7 listopada 2011, 22:46

Misiek ja myślę, że musisz zaprosić tego Kolegę do Edenu, żeby zobaczył jak się potrafią razem bawić ludzie z "różnych" federacji, wszak takiego miksa jak w Edenie to chyba nigdzie nie ma, no i da się, bo nie federacja a człowiek jest najważniejszy i jego podejście do nurkowania. Jeśli ktoś zaczyna rozmowę o nurkowaniu od słów "z jakiej federacji jesteś" to dla mnie taki gość jest przegrany.
W teorii nie ma różnicy pomiędzy teorią a praktyką, w praktyce jest.
Sławek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1629
Dołączył(a): poniedziałek, 4 kwietnia 2011, 12:48
Lokalizacja: Bielany


  

Powrót do DYSKUSJE OGÓLNE / HYDE PARK

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron