Dzisiaj o godzinie 11:00 na naszej ulicy pojawiło się 7 bojowych wozów straży pożarnej.
Było PSP, było OSP i wiele innych
Generalnie cofnął się płomień do butli z palnikiem i butla zaczęła się palić. Skończyło się na ugaszeniu płomienia i schłodzeniu butli.
Paliło się na początku naszej ulicy w warsztacie "Automobilklub Beskidzki". Dobrze że szybko zadziałała straż, bo ich budynek łączy się z naszym.
Wrzucam kilka fotek. Byłoby więcej gdyby jeden "miły" pan strażak nie podszedł do mnie i głupio się nie wymawiał, że nie wolno robić zdjęć w obszarze działań bojowych, kiedy ja stałem na chodniku, gdzie normalnie chodzili ludzie. No cóż... zaczął mnie wypraszać, że mam się cofnąć i odejść, odgrażał się, że nie mam akredytacji na robienie zdjęć... pożal się boże TELEFONEM !