EdenSport

Darek1 napisał(a):czujny

To moje drugie imię

No cóż......

Adam napisał(a):

Darek1 napisał(a):czujny

To moje drugie imię

Ty się śmiej,normalnie Strażnik Teksasu-czy jakoś tak

Darek1 napisał(a): Strażnik Teksasu

Trażnik Steksasu

witam,
czy mógłby ktoś napisać jak się potoczyły dalsze losy opisywanej tu sprawy??

Na chwilę obecną otrzymaliśmy odpowiedź, że nie są w stanie zaproponować nic więcej ponad to, co zaproponowali w ramach odszkodowania czyli większość osób po 400zł/osobę a kilka osób darmowy przelot tam i z powrotem w dowolnym kierunku obsługiwanym przez Bingo.
Czekamy w tym momencie na znalezienie jakiegoś prawnika znającego się na rzeczy i będziemy robili pozew zbiorowy o odszkodowanie takie, jak przewidują przepisy a nie takie, jakie sobie wykombinowało Bingo..

Drgnęło w temacie naszego pozwu przeciwko BINGO!
Drgnęło a nawet ruszyło z miejsca!
Dzięki nieocenionej pomocy naszej Reni mamy już prawnika, który będzie reprezentował nas przed sądem w kwestii naszych roszczeń odszkodowawczych od linii lotniczych BINGO.
Na chwilę obecną jesteśmy po rozmowie, na którą stawiłem się z Jarkiem K. (tym od Reni), by przedstawić całokształt sprawy.
Reprezentować nas będzie mecenas Krzysztof Kowalski, posiadający kancelarię zarówno w Bielsku, jak i w Warszawie, co znacznie uprości temat, ponieważ rozprawy toczyć się będą właśnie we właściwości miejscowej przewoźnika, czyli w Warszawie.
Zostaliśmy przygotowani, że przewód sądowy może się ciągnąć nawet dwa, trzy lata, zanim zapadnie wyrok. Jednak zwłoka przy naszej wygranej oznaczać będzie, że nasze roszczenia odszkodowawcze wypłacone będą wraz z naliczonymi odsetkami za cały okres.
Biorąc pod uwagę, że najprawdopodobniej będzie nas 40 osób, to dla nas całkiem niezła sumka choć dla Bingo pewnie raczej mało odczuwalna.
Do 15 grudnia dostarczę naszemu prawnikowi resztę dokumentacji dotyczącej wyjazdu i rozpoczynamy działania w Warszawie zaraz po nowym roku.
Ze względu na raczej nieskomplikowany kontakt oraz szerszą możliwość powiadamiania wszystkich zainteresowanych o postępach sprawy a także dyspozycyjność i konieczność niezbyt wygodnego dojeżdżania na każdą rozprawę do Warszawy, zobowiązałem się osobiście reprezentować naszą grupę oraz zostać osobą kontaktową. Jeżeli jest ktoś, kto chce również pomóc w reprezentowaniu naszej grupy, zapraszam do współpracy.

Aby złożyć pozew zbiorowy do sądu, będziemy musieli wpłacić 2% ogólnej sumy roszczeń.
Dodatkowo aby nasz mecenas miał jakąś sumę na "rozruch" sprawy, również będziemy robić zbiórkę od wszystkich uczestników.
Jeżeli wygramy sprawę, to wszystkie poniesione koszty zostaną nam zwrócone. W cywilizowanym kraju prawa i sprawiedliwości wygranie w ciągu tygodnia tak oczywistej sprawy byłoby oczywistą oczywistością. Jednak w naszym, pięknym kraju, będziemy po prostu musieli się troszkę najeździć do Warszawy i poudowadniać, że nie jesteśmy wielbłądami i wcale a wcale nie służyło nam jako wczasowiczom koczowanie ponad 12 godzin na krawężniku przy lotnisku oraz, że to na prawdę nie ma nic wspólnego z radosną zabawą na wypoczynku i ogólnie pojmowanymi wczasami w ciepłym kraju...

To na razie tyle.
O postępach sprawy, będę informował na bieżąco.

Informuję, że w czasie ostatniej wizyty u naszego prawnika, została ustalona suma, którą musimy wpłacić mecenasowi jako pierwsza transzę. Pierwsza kwota została ustalona na 3600zł netto, co daje sumę 125zł od każdej osoby.
Dodatkowo każda rozprawa, będzie płatna 300zł.
Na wpłaty wszystkich czekam do końca tygodnia, czyli do 14 lutego 2014.
W przypadku nie uiszczenia przez kogoś wpłaty do końca tygodnia uznaję, że wycofuje się z roszczeń odszkodowania od BINGO, co spowoduje powiększenie się składki innych ubiegających się o odszkodowanie.
Informuję, że istnieje prawdopodobieństwo, że będziemy wzywani jako świadkowie na rozprawę do Warszawy. Zazwyczaj pieniądze za dojazd są w takim przypadku zwracane w sekretariacie sądu ( najczęściej tylko równowartość za przejazd PKP).
W momencie naszej wygranej z liniami BINGO, cała suma zostanie nam zwrócona wraz z odszkodowaniem ( najprawdopodobniej).
Piszę "najprawdopodobniej, ponieważ w polskim sądownictwie zdarzają się coraz większe i coraz mniej przewidywalne cuda, zatem nawet oczywistych, bezdyskusyjnych i jedynie sprawiedliwych wyroków nigdy nie można uznawać za oczywiste, dopóki faktycznie nie zapadną.
W chwili obecnej jest już pierwsza wygrana z liniami BINGO w identycznej sprawie, założona również za poważne opóźnienie lotu, druga sprawa jest już założona, nasza najprawdopodobniej będzie trzecia, choć pierwsza zbiorowa.