Jeszcze nic nie wiadomo, bo Andrzej się pojawia znienacka wszędzie tam, gdzie się go spodziewają i nie spodziewają kompletnie. Kiedyś, w środku nocy, po nocnych nurkowaniach, na Morzu Czerwonym, po prostu kurna zepsuł się nam statek... Miło nie było, bo zgasło wszystko, więc i zaczęło się robić deczko nerwowo. I kto się pojawił w pobliżu i wziął nasz statek na hol? No kto? No właśnie sam Andrzej! Po prostu szok!
Jeżeli szkoła, praca, mąż lub żona przeszkadzają Ci w nurkowaniu, rzuć to wszystko w diabły i zanuraj z nami!
No i właśnie pierwszy rok EdenSport stał się rzeczywistością. Stało się to jakoś bardzo szybko, niepostrzeżenie i prawie znienacka Mamy nadzieję, że jak na rok działania, było chyba całkiem energicznie nieprawdaż? Pomijając to, że zawsze może być jeszcze lepiej, choć sporo osób z naszej ekipy wielokrotnie prosiło żebyśmy ciut zwolnili, bo chcą być z nami wszędzie a w tym tempie, to zaliczą co najwyżej zadychę a koniecznie muszą zaczerpnąć oddech.
Działo się sporo, wyjazdów mieliśmy też całkiem nie mało. Zaliczyliśmy (cokolwiek to nie znaczy) wspólnie sporo różnych atrakcji i zabaw więc mam nadzieję, że na brak tempa życia z Edenem raczej nikt chyba nie narzeka?
Na kolejny rok naszych zmagań z nudą i zgnuśnieniem przygotowujemy nowe pomysły, nie zapominając oczywiście o starych i sprawdzonych. Prosimy tym samym wszystkich naszych przyjaciół o pomoc przy nowych pomysłach, podrzucanie nowych wizji oraz jak się jeszcze ciekawiej bawić a także jak jeszcze fajniej i czynniej spędzać wolny czas w gronie tak fantastycznych ludzi i ich rodzin oraz przyjaciół.
Kolejny edenowy rok, zgodnie z planami i już zapisanymi pomysłami, ma przynieść jeszcze więcej atrakcji i wspólnego szaleństwa. Dlatego też mamy nadzieję, że kolejny etap przywitamy w znacznie powiększonym gronie i to nie tylko dzięki Papajowi i jego żonci i kolejnym przychodzącym na świat naszym malutkim nuraskom
Wszystkim naszym edenowym przyjaciołom, bardzo serdecznie dziękujemy za ten wspaniały pierwszy rok, zajefantastyczną wspólną zabawę, nieocenioną pomoc na początku naszych zmagań z budowaniem i urządzaniem EdenSport oraz za rewelacyjne towarzystwo i atmosferę tworzoną przez wszystkich przyjaciół z naszej całej edenowej ekipy, bez których nigdy nie byłoby tak, jak jest. Serdecznie dziękujemy i zapraszamy wszystkich naszych przyjaciół na kolejny, wspólny rok, w którym nie powinno zabraknąć ani pomysłów ani fantastycznej, wspólnej zabawy i miłego spędzania wolnego czasu w gronie nie tylko zakręconej na maksa ale przede wszystkim niespotykanie życzliwej i sympatycznej ekipy naszych wszystkich edenowców.
Jeżeli szkoła, praca, mąż lub żona przeszkadzają Ci w nurkowaniu, rzuć to wszystko w diabły i zanuraj z nami!
Dzisiaj zapraszamy na kolejną wyżerka w Edenie. Tym razem Anita przysmyczyła zajefajne ciasto, więc kto pierwszy ten lepszy a jest jeszcze trochę ciasta, bo dzisiaj nas sporo naszych "ludzuf" odwiedziło
Jeżeli szkoła, praca, mąż lub żona przeszkadzają Ci w nurkowaniu, rzuć to wszystko w diabły i zanuraj z nami!