Jak powstaje Eden Sport ?

[Darek1]

Ło jeny,Rychu ale namięchałeś,okien nie widać,drzwi nie widać,a teraz to już nawet nie wiem gdzie jest Eden.

[Ryszard Szwajcer]

Tam, gdzie był. Cały czas, ino dźwierzy trafić nie idzie, tak zakamuflowane!
Słup już stoi, choć jeszcze nie jest taki, jaki ma być na końcu. Cokolwiek to nie znaczy

[Darek1]

Tam, gdzie był. Cały czas, ino dźwierzy trafić nie idzie, tak zakamuflowane!
Słup już stoi, choć jeszcze nie jest taki, jaki ma być na końcu. Cokolwiek to nie znaczy

Rysieeeek,a na jakim końcu,czy chodzi o teeen koniec?

[Ryszard Szwajcer]

No nieeeee!
Ten, o który chodzi, jest po prostu bardziej...

[Darek1]

No nieeeee!
Ten, o który chodzi, jest po prostu bardziej...

Bardziej-prosty,długi,gruby,twardy-oczywiście mówimy o słupie od znaku drogowego?

[olo]

Rychu wpadam tam jutro z cala obstawa ;] wiec umyj duzo kubkow ; ]]

[Darek1]

Dobrze,że nie kazałeś myć zębów

[Ryszard Szwajcer]

Olo- zapraszam serdecznie!

Też się Darku przez chwilkę zwiesiłem, jak przeczytałem " umyj..."

[Ryszard Szwajcer]

Kolejny etap rozwoju EdenSport!!!

Zakładamy Sekcję Ekstremalnego Nurkowania (SEN)

Zadaniem SEN będzie:
- nurkowanie w wyjątkowo ekstremalnych warunkach
- nurkowanie solo w zamkniętych przestrzeniach
- nurkowanie w konkretnym celu a nie dla samego nurkowania
- ciężkie i niebezpieczne prace nurkowe (poszukiwawcze i wydobywcze)
- wiele innych, bardzo odpowiedzialnych i niebezpiecznych, podwodnych zadań.

Z wielką przyjemnością informuję, że główną założycielką, patronką i sponsorem a przede wszystkim pierwszym "nurkowaczem ekstremalnym" i tym samym prezeską Sekcji Ekstremalnego Nurkowania, została dobrze prawie wszystkim znana z miłości do totalnej ekstremy wszelkiego rodzaju, Agnieszka P.

W dniu dzisiejszym, wykonała pierwsze w EdenSport ekstremalne prace nurkowe.
Przede wszystkim połączyła prawie wszystkie założenia naszej Sekcji "SEN".
Nurkowała solo, w zamkniętej przestrzeni, w konkretnym celu a mianowicie najpierw prowadziła czynności poszukiwawcze w wyjątkowo zanieczyszczonym środowisku, później rozpoczęła bardzo niebezpieczne prace wydobywcze.

Ta wyjątkowo niebezpieczna akcja, zakończyła się połowicznym sukcesem.
Agnieszka wyszła z zanurzenia obronną ręką, jednak żywot zakończyła jej wyjątkowa przyjaciółka, z którą od dawna nie rozstawała się na krok...



KOMÓRKA...

[Ryszard Szwajcer]

Łzy szczęścia nie miały końca!
Daaawno w Edenie nie było tak ekstremalnie aż tak wesoło i tak bardzo tłoczno!
Dzisiaj odwiedziło nas wyjątkowo dużo naszych nurasów, nurasek i innych, sportowych przyjaciół.
Oj działo się dzisiaj... oj działo... przez cały dzień królował temat SEN, który rozbawił wszystkich do łez
Zapisy, pieniądze i wszelkie pytania w kwestii naszej nowo stworzonej Sekcji SEN, proszę oczywiście kierować bezpośrednio do Agnieszki P..
Ciekawe, czy udała się reanimacja komórki