Ku......faaa!
Chyba muszę poprosić o przygarnięcie do jakiejś fury jutro, bo właśnie coś mi się porobiło z nurkowozem i dopiero o 20.00 mam być u mechaniora.
Jak nie będzie w stanie nic zrobić od ręki, to będę musiał zostawić nurkowóz u niego.
Jakby co, to przygarnie mnie ktoś, żeby jechać na nuranie?
Kurcze miało nas jechać 4 sztuki, więc do jednej bryki raczej się nie załapiemy wszyscy.