Nuranie w grudniu?????????

[Ryszard Szwajcer]

Po krótkich acz mało burzliwych rozmowach dotyczących nurkowania w najbliższy weekend, pomimo całkiem sporej ilości rozmówców, uzyskano szybki consensus w sprawie zarówno miejsca jak i zasad niedzielnego nurkowania.
Ustalono zatem, to, co poniżej:
1. Nurkowanie odbędzie się w niedzielę
2. Jeżeli będzie wiało, będzie zimno i nieprzyjemnie lub będzie padał deszcz, nie ma chętnych na nuranie.
3. Jedziemy na nurkowanie do Hermanic
4. Planujemy jedno, lecz dłuższe i głębsze (36m) nurkowanie

Odnośnie szczegółów wypadu na nurkowanie dogadamy się w piątek, gdy będzie znana już bliższa prawdzie prognoza pogody.

[Darek1]

A czy ja się łapię na cuś?

[Ryszard Szwajcer]

Tam jest przeraźliwie zimno i głęboko. Może być problem ale my faktycznie musimy w końcu choć raz w tym roku przejechać się na nuranie do Hermanic.
Darku- myślę, że jak pojedzie ktoś z P-1, to możecie sobie bulknąć tam razem nieco płycej niż my.
Po Egipcie będziesz już najprawdopodobniej mógł z nami osiągnąć dno...
Nawet w Hermanicach

[Darek1]

Osiągnąć z nami dno.........Rychu ,bezcenne,masz rację-pass.

[Ryszard Szwajcer]

A wnuk Cię puści?

[Darek1]

Dzisiaj widzieliśmy się pierwszy raz,było bosko. Oczywiście ,że nie pojadę do Hermanic,poczekam,aż będę miał uprawnienia,po kursie oczywiscie.

[Ryszard Szwajcer]

Darku- to rozsądna decyzja.
Po pierwsze tam potrafi być często naprawdę przeraźliwie zimno.
Po drugie głębokość 20m, to poziom, na którym praktycznie nic nie ma do oglądania albo prawie nic.
Po trzecie w suchaczu będzie Tobie znacznie prościej i sympatyczniej
Po czwarte, to na pewno nie ostatni wyjazd do Hermanic, bo lubię ten akwen

[Darek1]

No nomalnie święte słowa.

[Ryszard Szwajcer]

No baaa!
Patrząc jednak na to, co dzieje się za oknem, to jak się aura nie zmieni, trzeba będzie być nieźle obłąkanym, żeby w taką pogodę wybrać się na nuranie...

[Darek1]

Obłąkańców ci u nas cheba nie brakuje-jak mniemam...