Strona 3 z 7

Re: 27.10.2012 - Nurkowanie na Zakrzówku

PostNapisane: wtorek, 23 października 2012, 21:34
przez Darek1
Pogoda też ma być przesrana,ale to nic :D

Re: 27.10.2012 - Nurkowanie na Zakrzówku

PostNapisane: wtorek, 23 października 2012, 22:17
przez Ryszard Szwajcer
No toś kurde załatwił pogodę... :?

Re: 27.10.2012 - Nurkowanie na Zakrzówku

PostNapisane: wtorek, 23 października 2012, 23:27
przez Joanna Buzek
Mateusz Buzek napisał(a):to kiedy nurkujemy :?: :lol: :lol: bo mi nauka przeszkadza :lol: :lol: :lol:

TY chcesz mieć naprawdę przesrane!!!!! :evil: :lol:
Rysiu a maturę z nurkowania da się zrobić? :lol: :lol:

Darek1 napisał(a):Prawda,prawda-ja już stara pierdoła jestem.

ale jaką pogodę zawsze super załatwiasz:)

Re: 27.10.2012 - Nurkowanie na Zakrzówku

PostNapisane: wtorek, 23 października 2012, 23:36
przez Ryszard Szwajcer
Maturę może z nurkowania to nie ale za to fajowo jest i basta! :lol:

Re: 27.10.2012 - Nurkowanie na Zakrzówku

PostNapisane: wtorek, 23 października 2012, 23:42
przez Joanna Buzek
Ryszard Szwajcer napisał(a):Maturę może z nurkowania to nie ale za to fajowo jest i basta! :lol:

ale matematyka fizyka chemia biologia geografia w nurkowaniu jest na dość wysokim poziomie :!: :D :lol: :lol:
niech nura jak fajowo :D :D

Re: 27.10.2012 - Nurkowanie na Zakrzówku

PostNapisane: środa, 24 października 2012, 07:28
przez Ryszard Szwajcer
Wiesz jak to jest... Jeżeli szkoła lub praca przeszkadza Ci w nuraniu, to... :lol:

Dzieńdoberek wszystkim :)

Re: 27.10.2012 - Nurkowanie na Zakrzówku

PostNapisane: środa, 24 października 2012, 19:50
przez Darek1
Aaaa,dzińdobry wieczorek. :mrgreen:

Re: 27.10.2012 - Nurkowanie na Zakrzówku

PostNapisane: środa, 24 października 2012, 21:23
przez Ryszard Szwajcer
Teraz? Jak mam podobno iść siusiu, paciorek i nyny? :lol:

Re: 27.10.2012 - Nurkowanie na Zakrzówku

PostNapisane: czwartek, 25 października 2012, 04:32
przez Darek1
Aaaa,się wcześniej nie dało. 8-)

Re: 27.10.2012 - Nurkowanie na Zakrzówku

PostNapisane: czwartek, 25 października 2012, 08:59
przez Ryszard Szwajcer
Na sobotę zapowiadają nie tyle kiepska, co fatalna pogodę i śnieg.
Jak będzie tak, jak mówią, to jedziemy?