No byly plany, aby moze w niedziele cos jeszcze machanac, ale jakos po sobocie nie mielismy juz sily (dluga przerw w nuraniu sie odezwala), ale kaszlacych nie ma, tylko cieniasy kaszla :D
Mnie właśnie chyba kurna złamało na dobre. I pomyśleć, ze taka fajna pogoda a tutaj taka lipa. Nie wiem dlaczego ale ja zawsze na jesień i na wiosnę, zazwyczaj muszę swój tydzień odchorować...
Jeżeli szkoła, praca, mąż lub żona przeszkadzają Ci w nurkowaniu, rzuć to wszystko w diabły i zanuraj z nami!
Darek nie ciulaj, bo cały czas kaszlesz tak samo jak ja!!! Żałuję, że nie byłem na nurkuwaniu. Coś nie mam szczęścia do Hermanic. Zbyt często coś wypadowywuje nie tak, jak bym chciał. Gdybym był na nurkowaniu w sobotę, to dziś byłbym już chyba totalnie "zajęty"...
Jeżeli szkoła, praca, mąż lub żona przeszkadzają Ci w nurkowaniu, rzuć to wszystko w diabły i zanuraj z nami!