Się rozsychamy! Gdzie i kiedy zatem nuramy?



  

Re: Się rozsychamy! Gdzie i kiedy zatem nuramy?

Postprzez Jarek » czwartek, 6 grudnia 2012, 16:07

No widzę dopiero teraz że Koledzy sobie znowu dworują :evil:
Darek1 napisał(a):jak sobie wyobrażę to , czego nie może wyobrazić sobie Jarek

Nie ma takiej rzeczy której bym sobie nie umiał wyobrazić....
Darek1 napisał(a):kwiczę jak prosiak na całą chałupe

Chociaż nie, tego sobie nie umiem wyobrazić :lol:
Ryszard Szwajcer napisał(a):Jarek ogólnie jakoś tak nam mocno spoważniał

No kiedyś kurde trzeba
Ryszard Szwajcer napisał(a):Nie pyta nawet kiedy nuramy...

Kiedy nuramy ?
Darek1 napisał(a):Może też ma blokadę kontynentalną na kompa

No to się niestety zdarza :(
Darek1 napisał(a):I dopuszczają go tylko na 10 minut w niedzielę?

Nie no w niedzielę dopuszczają na dłużej nawet , ale ja to załatwiam w dwie :lol:
Ok , OK , obiecuję się poprawić i uważniej śledzić forumowe poczynania, a co do nurania to faktycznie trzeba by się umówić bo sprzęcisko się całkiem rozeschnie i rozpadnie.
Jarek

Avatar użytkownika
 
Posty: 907
Dołączył(a): piątek, 1 kwietnia 2011, 12:36

Re: Się rozsychamy! Gdzie i kiedy zatem nuramy?

Postprzez Ryszard Szwajcer » czwartek, 6 grudnia 2012, 17:36

Oj tam "dworują" od razu...
Jarku- jesteśmy wstępnie umówienia na nurkowanie w przyszłą niedzielę 16.12.2012
Później, 23.12.2012, też w niedzielę ale już po końcu świata.
Na razie tyle :D
Jeżeli szkoła, praca, mąż lub żona przeszkadzają Ci w nurkowaniu, rzuć to wszystko w diabły i zanuraj z nami!
Ryszard Szwajcer

Avatar użytkownika
 
Posty: 11565
Dołączył(a): czwartek, 31 marca 2011, 19:54
Lokalizacja: Zabrzeg

Re: Się rozsychamy! Gdzie i kiedy zatem nuramy?

Postprzez Darek1 » niedziela, 9 grudnia 2012, 06:50

Rysieeek,Rysieek-doczytałem się na stronie Krakena,że 16-tego jest topienie choinki,a potem wyżerka,oczywiście na Zakrzówku. :D Czyż to nie jest kolejny argument za? :D
Z NAMI OSIĄGNIESZ DNO.
Darek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 7545
Dołączył(a): piątek, 1 kwietnia 2011, 22:26
Lokalizacja: Wola

Re: Się rozsychamy! Gdzie i kiedy zatem nuramy?

Postprzez Ryszard Szwajcer » niedziela, 9 grudnia 2012, 12:28

Topienie czegokolwiek przyciąga zawsze całe tabuny sadystycznie nastawionych do życia nurasów, którzy skopią dno, ruszą osady i narobią bydła nad i pod wodą.
Wyżerka natomiast jest mnie w stanie lekko zachęcić, choć w tej chwili jestem tak najedzony, że jakoś to do mnie nie przemawia :lol:
Tym bardziej, że kurcze zmęczyć się ubierając te wszystkie szmatki na siebie, pływać w kółko tam a nazad żeby spalić to, co zjadłem w domu, żeby jeszcze zmarznąć i później uzupełniać nie wiadomo jakim żarciem... no naprawdę nie wiem... :lol:
Jeżeli szkoła, praca, mąż lub żona przeszkadzają Ci w nurkowaniu, rzuć to wszystko w diabły i zanuraj z nami!
Ryszard Szwajcer

Avatar użytkownika
 
Posty: 11565
Dołączył(a): czwartek, 31 marca 2011, 19:54
Lokalizacja: Zabrzeg

Re: Się rozsychamy! Gdzie i kiedy zatem nuramy?

Postprzez Darek1 » niedziela, 9 grudnia 2012, 13:31

Kurna,nie marudż-no przeca kopyrtkowcy jadom :? Tak to zrozumiałemmmmm.... :shock:
Z NAMI OSIĄGNIESZ DNO.
Darek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 7545
Dołączył(a): piątek, 1 kwietnia 2011, 22:26
Lokalizacja: Wola

Re: Się rozsychamy! Gdzie i kiedy zatem nuramy?

Postprzez Ryszard Szwajcer » niedziela, 9 grudnia 2012, 13:40

Nie mam pojęcia, czy się zdecydują, bo coś się próbują wywinąć.
Jeżeli szkoła, praca, mąż lub żona przeszkadzają Ci w nurkowaniu, rzuć to wszystko w diabły i zanuraj z nami!
Ryszard Szwajcer

Avatar użytkownika
 
Posty: 11565
Dołączył(a): czwartek, 31 marca 2011, 19:54
Lokalizacja: Zabrzeg

Re: Się rozsychamy! Gdzie i kiedy zatem nuramy?

Postprzez Darek1 » niedziela, 9 grudnia 2012, 13:44

Pamiętasz "OJCIEC CHRZESTNY"?-tzw.propozycja nie do odrzucenia? :lol: :mrgreen:
Z NAMI OSIĄGNIESZ DNO.
Darek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 7545
Dołączył(a): piątek, 1 kwietnia 2011, 22:26
Lokalizacja: Wola

Re: Się rozsychamy! Gdzie i kiedy zatem nuramy?

Postprzez Darek1 » niedziela, 9 grudnia 2012, 13:45

Ryszard Szwajcer napisał(a):Nie mam pojęcia, czy się zdecydują, bo coś się próbują wywinąć.

Za uszy,na smycz,o podłogę i do wody. :lol: :lol: :lol:
Z NAMI OSIĄGNIESZ DNO.
Darek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 7545
Dołączył(a): piątek, 1 kwietnia 2011, 22:26
Lokalizacja: Wola

Re: Się rozsychamy! Gdzie i kiedy zatem nuramy?

Postprzez Ryszard Szwajcer » niedziela, 9 grudnia 2012, 13:53

Ale jak to zrobię Ewie, to co na to powie ... no wiesz kto :D:D:D:D
Jeżeli szkoła, praca, mąż lub żona przeszkadzają Ci w nurkowaniu, rzuć to wszystko w diabły i zanuraj z nami!
Ryszard Szwajcer

Avatar użytkownika
 
Posty: 11565
Dołączył(a): czwartek, 31 marca 2011, 19:54
Lokalizacja: Zabrzeg

Re: Się rozsychamy! Gdzie i kiedy zatem nuramy?

Postprzez Darek1 » niedziela, 9 grudnia 2012, 13:55

Nie lekaj się Bracie. :lol: :lol: :lol:
Z NAMI OSIĄGNIESZ DNO.
Darek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 7545
Dołączył(a): piątek, 1 kwietnia 2011, 22:26
Lokalizacja: Wola

Poprzednia stronaNastępna strona

  

Powrót do Umawiamy się na nurkowania

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości

cron