Strona 6 z 9

Re: 27.11 Nurkowanie Andrzejkowe na Zakrzówku

PostNapisane: sobota, 26 listopada 2011, 23:34
przez misiek
Gdyby nie katarzyna to bym jechał z Wami nurać :(

Re: 27.11 Nurkowanie Andrzejkowe na Zakrzówku

PostNapisane: niedziela, 27 listopada 2011, 18:39
przez Ryszard Szwajcer
Wróciliśmy z nurkowań! Było zajefantastycznie!
Wizurka rewelacyjna, temperatura taka, że w suchaczach było super komfortowo. Pogoda ogólnie dopisała, choć troszkę podwiewało. Oczywiście na brzegu.
Zaliczyliśmy dwa, dłuuuugie nurki.
Prawie wszyscy.
Prawie, bo biednego Darka udało mi się kompletnie niechcący, nieco zwiesić i prawie wyłączyć.
O mały włos trzeba by było chłopa jakoś zresetować po pierwszym nurku.
Sie kurna w końcu troszku zmasakrował temperaturą i nurkowaniem w mokrym skafandrze.
Jednak nie tyle w czasie nurkowania się nieco skostniało naszemu Darkowi, co oczekując na nasze wynurzenie i klucze do samochodu, w którym miał swoje suche i ciepłe ubrania.
A wiało.... oj wiałooo ...
Ponieważ część ekipy została troszkę dłużej pod wodą, oczekującemu na brzegu Darkowi się zdążyło nieco zmarznąć. Gdybyśmy mieli jeszcze kilku takich zmarzluchów, to z powodzeniem możnaby otworzyć Edenowy Salon Figur Woskowych. Kolorystyka eksponatów, zwiodłaby nawet największych fachowców tego tematu. :lol:

Darku- teraz taka mała wstawka od mnie : ponieważ przy zakupie u nas suchacza kurs nurkowania w takich ustrojstwach jest gratis, to pozostaje tylko dogadać się odnośnie terminu szkolenia teoretycznego i zaczynamy. Na teorię nie jesteś sam, więc nie będzie smutno a praktykę zaliczysz, jak odbierzesz swój suchy.
To będzie całkiem odwrotnie jak Papaj... hihihi


W czasie pierwszego nurkowania, szukaliśmy papieskiej ręki za "Stefanem", w okolicach 22m.
Bardzo w okolicach.
Ogólnie, to ponieważ byli z nami "nasze ludzie", którzy rozpoczęli właśnie szkolenie AOWD, to ręka papieża musiałaby mieć ładnych kilka meterków długości ... do tego na głębokość :lol:
Wtedy chyba byłaby nazwana złodziejską łapą :D
Ale było superowo!
Drugie nurkowanie to trabant, autobus, antonow i powrót. W sam raz na 40 minut, albo i nieco dłużej, ciut płytszego niż poprzednie nurkowania.

Oba nurkowania, w ramach realizowanego kursu P-2, elegancko i jak po sznurku (przez chwilę dosłownie), prowadził osobiście sam Papaj.

Pod wodą, było nas dzisiaj siedmiu "Edenowców". Na zakończenie dojechało jeszcze troje naszych, dzięki czemu pakowanie sprzętu do samochodów poszło znacznie sprawniej i szybciej. Właściwie to nawet nie wiem, kiedy sprzęt został spakowany... :lol:

Jeszcze ni wyjechaliśmy z Zakrzówka a już padły pytania, kiedy kolejne nurkowanie?
Przy takiej pogodzie i utrzymującej się dodatniej temperaturze, myślę, że powtórka będzie już niebawem, bo warto! :mrgreen:

Re: 27.11 Nurkowanie Andrzejkowe na Zakrzówku

PostNapisane: niedziela, 27 listopada 2011, 22:00
przez Oskar
Dla wszystkich tych którzy nie wierzą jak było fantastycznie, dołączam zdjęcie prezentujące widok bazy z góry. Tak tak zdjęcie jest z dzisiaj, tak tak wspiąłem się tak wysoko :P Zdjęcie tylko częściowo pokazuje słońce ale naprawdę przebijało się dość mocno, niestety w tamtym momencie dysponowałem tylko telefonem więc mamy całe 3,2 Megapixela :)

Re: 27.11 Nurkowanie Andrzejkowe na Zakrzówku

PostNapisane: niedziela, 27 listopada 2011, 23:57
przez Patryk
Zdjęcia z pod wody i nie tylko, można już oglądać w Galerii EdenSport
Zapraszam! :)

Nie dziwie się, że ludzi ciągnie nad to jezioro! Widoki są niesamowite, lecz jest bardzo niebezpiecznie!

Re: 27.11 Nurkowanie Andrzejkowe na Zakrzówku

PostNapisane: poniedziałek, 28 listopada 2011, 06:36
przez Darek1
Eeeee tam,od razu woskowych-bardziej królowa lodu,cycuś.W wodzie spoko temperatura-nomalnie jak w lecie :lol: Suszenie na lentkim wiaterku było dawno już nie przerabianym doświadczeniem,ale przetrwałem dzięki wydatnej pomocy Dominika,który mnie zaczapkował i zarękawicznił :D ,za co z wdzięczności Go potem wyczochrałem,co widać na zdjęciach :lol: Dzisiaj odzyskałem już kontakt ze swoimi palcamy i paznokciamy i będę mógł już poddusić Rycha :mrgreen: Co do głębokości to chyba się komputer zwiesił...cycuś :roll: Ogólnie było jak zawsze zajebianszczo :D Co do kursu na suchacza jestem jak najbardziej za.Aha-zauważyłem też,że inne organy zaczęły się już rozkurczać :mrgreen: No to z chłodnymi pozdrowieniami... ;)

Re: 27.11 Nurkowanie Andrzejkowe na Zakrzówku

PostNapisane: poniedziałek, 28 listopada 2011, 10:49
przez Ryszard Szwajcer
Darek próbował mnie dorwać już wcześniej. Jednak jako trwała acz całkiem świeża zmarzlina, nie mógł zrobić kroku, bo by popękał albo jak kto woli "spękał" :lol:
Gargamel.jpg
Gargamel.jpg (150.77 KiB) Przeglądane 2661 razy


Później dziękował Dominikowi. sami zobaczcie jak?
Ciekawe, gdzie on też sięga?
Zagadka 1.jpg
Zagadka 1.jpg (103.74 KiB) Przeglądane 2660 razy


I jak głęboko sięga!?
zagadka 2.jpg
zagadka 2.jpg (116.74 KiB) Przeglądane 2660 razy


Dominik był zachwycony!!! :lol:

Re: 27.11 Nurkowanie Andrzejkowe na Zakrzówku

PostNapisane: poniedziałek, 28 listopada 2011, 10:58
przez Ryszard Szwajcer
A tutaj jeszcze przed feralnym wietrzeniem i suszeniem na wiaterku.
Jak widać na poniższym obrazku, Darek jest jeszcze pełen energii i wiary, że jakoś to będzie bez suchacza i da radę. w samej tylko piżamce z browaru ważącego podobno piweńko o jakże zastanawiającej nazwie "Nieżywiec" :lol:

piżamka.jpg
piżamka.jpg (144.18 KiB) Przeglądane 2659 razy


A odnośnie komputerów, to chyba tam jakieś takie promieniowanie było albo pole magnetyczne, bo sie wszystkie zwiesiły :D

Re: 27.11 Nurkowanie Andrzejkowe na Zakrzówku

PostNapisane: poniedziałek, 28 listopada 2011, 11:08
przez papaj
Było zajefanie, na poczatku miałem lekkiego stresiora, jak miałem byc prowadzacy grupe, a na to wszystko wspoglądał Rychu, ale wszyscy żyją, wiec chyba nie było tak źle.

Ryszard Szwajcer napisał(a):to ręka papieża musiałaby mieć ładnych kilka meterków długości ... do tego na głębokość

No wiesz ja byłem w ciepełku komputer mi chwilowo zamrazł i zle pokazywał mi głębokość

Jeszcze raz dzieki za wspólnego nura i oczywscie do nastpenego razu, ktory mysle bedzie bardzo szybko :D:D (oprócz wtorkowego basenu).

Re: 27.11 Nurkowanie Andrzejkowe na Zakrzówku

PostNapisane: poniedziałek, 28 listopada 2011, 11:26
przez Darek1
No widzisz Rychu,kompy pozamarzali i to bez to :lol: Również dzięki wszystkim za wspólnego nura(i nie tylko-patrz czochranie) :lol: :mrgreen:

Re: 27.11 Nurkowanie Andrzejkowe na Zakrzówku

PostNapisane: poniedziałek, 28 listopada 2011, 12:47
przez Ryszard Szwajcer
Było zajefajnie!
Wielkie dzięki także za wspólne nury. Kiedy powtórka?