Się rozsychamy! Gdzie i kiedy zatem nuramy?



  

Re: Się rozsychamy! Gdzie i kiedy zatem nuramy?

Postprzez Ryszard Szwajcer » środa, 19 grudnia 2012, 11:23

JAREK!!! :evil:
Jak ekipa wpisze się do nurkowozu, to jedziemy nurkowozem. Zawsze to więcej miejsca a i kierowca pewniejszy :P
Jeżeli szkoła, praca, mąż lub żona przeszkadzają Ci w nurkowaniu, rzuć to wszystko w diabły i zanuraj z nami!
Ryszard Szwajcer

Avatar użytkownika
 
Posty: 11565
Dołączył(a): czwartek, 31 marca 2011, 19:54
Lokalizacja: Zabrzeg

Re: Się rozsychamy! Gdzie i kiedy zatem nuramy?

Postprzez Jarek » środa, 19 grudnia 2012, 11:26

No nie wiem, w nurkowozach mnie duszno. ;)
Jarek

Avatar użytkownika
 
Posty: 907
Dołączył(a): piątek, 1 kwietnia 2011, 12:36

Re: Się rozsychamy! Gdzie i kiedy zatem nuramy?

Postprzez Sławek » środa, 19 grudnia 2012, 11:30

Jaro, to pojedziesz na przyczepie tam nie jest duszno :lol:
W teorii nie ma różnicy pomiędzy teorią a praktyką, w praktyce jest.
Sławek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1629
Dołączył(a): poniedziałek, 4 kwietnia 2011, 12:48
Lokalizacja: Bielany

Re: Się rozsychamy! Gdzie i kiedy zatem nuramy?

Postprzez Ryszard Szwajcer » środa, 19 grudnia 2012, 11:31

To możemy Cię przybrać na przyczepę i nie przykryjemy całej plandeką :D

Nie zdążyłem i jestem drugi. Nie zapomnij pilotki i gogli, bo czasami podwiewa błotem za nurkowozem :P
Jeżeli szkoła, praca, mąż lub żona przeszkadzają Ci w nurkowaniu, rzuć to wszystko w diabły i zanuraj z nami!
Ryszard Szwajcer

Avatar użytkownika
 
Posty: 11565
Dołączył(a): czwartek, 31 marca 2011, 19:54
Lokalizacja: Zabrzeg

Re: Się rozsychamy! Gdzie i kiedy zatem nuramy?

Postprzez Jarek » środa, 19 grudnia 2012, 11:31

Dobra, wpisz ta mnie na nurkowóz.
Jarek

Avatar użytkownika
 
Posty: 907
Dołączył(a): piątek, 1 kwietnia 2011, 12:36

Re: Się rozsychamy! Gdzie i kiedy zatem nuramy?

Postprzez Sławek » środa, 19 grudnia 2012, 11:33

Co to znaczy siła perswazji :lol:
W teorii nie ma różnicy pomiędzy teorią a praktyką, w praktyce jest.
Sławek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1629
Dołączył(a): poniedziałek, 4 kwietnia 2011, 12:48
Lokalizacja: Bielany

Re: Się rozsychamy! Gdzie i kiedy zatem nuramy?

Postprzez Ryszard Szwajcer » środa, 19 grudnia 2012, 11:35

joł!

To w nurkowozie pewnie pojadę w takim razie jaaa..., Jarek i kto?
Jeżeli szkoła, praca, mąż lub żona przeszkadzają Ci w nurkowaniu, rzuć to wszystko w diabły i zanuraj z nami!
Ryszard Szwajcer

Avatar użytkownika
 
Posty: 11565
Dołączył(a): czwartek, 31 marca 2011, 19:54
Lokalizacja: Zabrzeg

Re: Się rozsychamy! Gdzie i kiedy zatem nuramy?

Postprzez Jarek » środa, 19 grudnia 2012, 11:36

Goglów przeciwbłotnych nie mam :(
Jarek

Avatar użytkownika
 
Posty: 907
Dołączył(a): piątek, 1 kwietnia 2011, 12:36

Re: Się rozsychamy! Gdzie i kiedy zatem nuramy?

Postprzez Jarek » środa, 19 grudnia 2012, 11:37

Ryszard Szwajcer napisał(a):joł!

To w nurkowozie pewnie pojadę w takim razie jaaa..., Jarek i kto?

A to zostanie jwszcze miejsce ? :D
Jarek

Avatar użytkownika
 
Posty: 907
Dołączył(a): piątek, 1 kwietnia 2011, 12:36

Re: Się rozsychamy! Gdzie i kiedy zatem nuramy?

Postprzez Ryszard Szwajcer » środa, 19 grudnia 2012, 11:38

Ty na przyczepie, wiec będzie jeszcze sporo miejsca :D
Jeżeli szkoła, praca, mąż lub żona przeszkadzają Ci w nurkowaniu, rzuć to wszystko w diabły i zanuraj z nami!
Ryszard Szwajcer

Avatar użytkownika
 
Posty: 11565
Dołączył(a): czwartek, 31 marca 2011, 19:54
Lokalizacja: Zabrzeg

Poprzednia stronaNastępna strona

  

Powrót do Umawiamy się na nurkowania

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości

cron