Się rozsychamy! Gdzie i kiedy zatem nuramy?



  

Re: Się rozsychamy! Gdzie i kiedy zatem nuramy?

Postprzez Jarek » środa, 19 grudnia 2012, 11:40

Ale mówię że goglów nie mam :(
Jarek

Avatar użytkownika
 
Posty: 907
Dołączył(a): piątek, 1 kwietnia 2011, 12:36

Re: Się rozsychamy! Gdzie i kiedy zatem nuramy?

Postprzez Ryszard Szwajcer » środa, 19 grudnia 2012, 11:41

Pożyczymy! :D
Jeżeli szkoła, praca, mąż lub żona przeszkadzają Ci w nurkowaniu, rzuć to wszystko w diabły i zanuraj z nami!
Ryszard Szwajcer

Avatar użytkownika
 
Posty: 11565
Dołączył(a): czwartek, 31 marca 2011, 19:54
Lokalizacja: Zabrzeg

Re: Się rozsychamy! Gdzie i kiedy zatem nuramy?

Postprzez Jarek » środa, 19 grudnia 2012, 11:44

Taa, wszystkiego najlepszego i szczęśliwej podróży , już ja Cię znam :twisted:
Jarek

Avatar użytkownika
 
Posty: 907
Dołączył(a): piątek, 1 kwietnia 2011, 12:36

Re: Się rozsychamy! Gdzie i kiedy zatem nuramy?

Postprzez Ryszard Szwajcer » środa, 19 grudnia 2012, 11:46

Oj tam, oj tam... :D
Jeżeli szkoła, praca, mąż lub żona przeszkadzają Ci w nurkowaniu, rzuć to wszystko w diabły i zanuraj z nami!
Ryszard Szwajcer

Avatar użytkownika
 
Posty: 11565
Dołączył(a): czwartek, 31 marca 2011, 19:54
Lokalizacja: Zabrzeg

Re: Się rozsychamy! Gdzie i kiedy zatem nuramy?

Postprzez Sławek » środa, 19 grudnia 2012, 11:47

Se maskę ubierzesz :lol:
W teorii nie ma różnicy pomiędzy teorią a praktyką, w praktyce jest.
Sławek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1629
Dołączył(a): poniedziałek, 4 kwietnia 2011, 12:48
Lokalizacja: Bielany

Re: Się rozsychamy! Gdzie i kiedy zatem nuramy?

Postprzez Darek1 » środa, 19 grudnia 2012, 22:41

Ryszard Szwajcer napisał(a):JAREK!!! :evil:
Jak ekipa wpisze się do nurkowozu, to jedziemy nurkowozem. Zawsze to więcej miejsca a i kierowca pewniejszy :P

O w mordziuchnę,co znaczy kierowca pewniejszy? :evil:
Z NAMI OSIĄGNIESZ DNO.
Darek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 7545
Dołączył(a): piątek, 1 kwietnia 2011, 22:26
Lokalizacja: Wola

Re: Się rozsychamy! Gdzie i kiedy zatem nuramy?

Postprzez Sławek » środa, 19 grudnia 2012, 23:01

Rychu miał chyba siebie na myśli, że taki niby Schumacher :lol: już się boję :shock:
W teorii nie ma różnicy pomiędzy teorią a praktyką, w praktyce jest.
Sławek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1629
Dołączył(a): poniedziałek, 4 kwietnia 2011, 12:48
Lokalizacja: Bielany

Re: Się rozsychamy! Gdzie i kiedy zatem nuramy?

Postprzez Ryszard Szwajcer » środa, 19 grudnia 2012, 23:37

Nie. Ja po prostu ani nie kurzę ani nie piję ani nie tyję, prawie nie chudnę, czyli stabilny jestem jak skała! :lol:
Jeżeli szkoła, praca, mąż lub żona przeszkadzają Ci w nurkowaniu, rzuć to wszystko w diabły i zanuraj z nami!
Ryszard Szwajcer

Avatar użytkownika
 
Posty: 11565
Dołączył(a): czwartek, 31 marca 2011, 19:54
Lokalizacja: Zabrzeg

Re: Się rozsychamy! Gdzie i kiedy zatem nuramy?

Postprzez Sławek » czwartek, 20 grudnia 2012, 06:57

:lol: :lol: :lol: jednym słowem zajebistość ocieka Tobą :lol:
W teorii nie ma różnicy pomiędzy teorią a praktyką, w praktyce jest.
Sławek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1629
Dołączył(a): poniedziałek, 4 kwietnia 2011, 12:48
Lokalizacja: Bielany

Re: Się rozsychamy! Gdzie i kiedy zatem nuramy?

Postprzez Darek1 » czwartek, 20 grudnia 2012, 07:06

No to się wyjaśniło. :lol:
Z NAMI OSIĄGNIESZ DNO.
Darek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 7545
Dołączył(a): piątek, 1 kwietnia 2011, 22:26
Lokalizacja: Wola

Poprzednia stronaNastępna strona

  

Powrót do Umawiamy się na nurkowania

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości

cron