Targi nurkowe nie cieszą się u nas zbyt sporym zainteresowaniem, więc jednak pozostaje nam nurkowanie, basen i inne zajawki.
Pomijając fakt, że jakby co, to nas jest tyle w kadrze, że nawet gdyby połowa jechała do Warszawy, to i tak byłoby z dziesięć osób kadry na basenie