Był! I wyszedł z tego cały, chociaż też był niewielkiego wzrostu
Do tego wszystkiego wyglądał na szczęśliwego!
Moja Sara dopiero dzisiaj odzyskała ochotę na podniesienie dwóch powiek a nawet pyska. Jak powiedziałem "kiedy pójdziemy na spacer", to nawet oderwała od podłogi ogon. Ale tylko na sekundę