Poranna kawa, czyli "Obudź się w EdenSport" ;)



  

Re: Poranna kawa, czyli "Obudź się w EdenSport" ;)

Postprzez Darek1 » czwartek, 21 lipca 2011, 11:48

Jarek ,jest to nowy i bardzo poważny wątek.Uś. :ugeek:
Z NAMI OSIĄGNIESZ DNO.
Darek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 7545
Dołączył(a): piątek, 1 kwietnia 2011, 22:26
Lokalizacja: Wola

Re: Poranna kawa, czyli "Obudź się w EdenSport" ;)

Postprzez Sabina » czwartek, 21 lipca 2011, 12:11

Sabina jest w Krakowie i nie piecze serników bo ich nie lubi. O :P Taaak jestem sadystką, a co. :twisted: Ja się zamknęłam w sobie po upieczeniu orzechowego ciasta, które okazało się nie być tym o którym myślałam, było ciastem z serii 'nie wyrastam w piekarniku bo nie mam na czym' i w ogóle było moją życiową porażką. :( Jeśli, zaznaczam, że niczego nie obiecuję, znajdę czas przed wyjazdem to załatwimy tą sprawę w najbliższy poniedziałek. A jeśli nie to niestety dopiero po moim powrocie. No to dziękuję :mrgreen:
Sabina

Avatar użytkownika
 
Posty: 320
Dołączył(a): piątek, 1 kwietnia 2011, 18:14
Lokalizacja: Bielsko/Krk

Re: Poranna kawa, czyli "Obudź się w EdenSport" ;)

Postprzez Ryszard Szwajcer » czwartek, 21 lipca 2011, 13:00

Sabina! To niby orzechowe ciasto z "halogrzybków" było całkiem niezłe ale dopiero wtedy, jak się je złożyło jak kartkę papieru na osiem części. Wtedy było super!
Jak na tak odjechany naleśnik, było naprawdę spoko :lol:

No to czekamy na kolejne objawienie kulinarne naszej Sapci :D
Jeżeli szkoła, praca, mąż lub żona przeszkadzają Ci w nurkowaniu, rzuć to wszystko w diabły i zanuraj z nami!
Ryszard Szwajcer

Avatar użytkownika
 
Posty: 11565
Dołączył(a): czwartek, 31 marca 2011, 19:54
Lokalizacja: Zabrzeg

Re: Poranna kawa, czyli "Obudź się w EdenSport" ;)

Postprzez Jarek » czwartek, 21 lipca 2011, 15:07

Kurde, ja myślałem że ono ma być takie płaskie :shock: , bo całkiem smaczne było.
Jarek

Avatar użytkownika
 
Posty: 907
Dołączył(a): piątek, 1 kwietnia 2011, 12:36

Re: Poranna kawa, czyli "Obudź się w EdenSport" ;)

Postprzez Sabina » czwartek, 21 lipca 2011, 22:02

Bo miało być płaskie :cry: I lukru miało być więcej tylko osobie która mi podawała przepis się pomyliło i podała mi za mało cukru w przepisie....
Sabina

Avatar użytkownika
 
Posty: 320
Dołączył(a): piątek, 1 kwietnia 2011, 18:14
Lokalizacja: Bielsko/Krk

Re: Poranna kawa, czyli "Obudź się w EdenSport" ;)

Postprzez Ryszard Szwajcer » piątek, 22 lipca 2011, 10:10

Właśnie dotarł do nas kolejny transport wielkich i zajebiaszczych ciast, dostarczonych przez Darka 1!
Wszystkich, których mocno uwiera dzisiejsza aura oraz temperatura a także wszechobecna wilgoć i nie chcą dać się zawładnąć ogólnemu zamułowi i śpiączce, zapraszamy na kawę i ciacho na nasze kanapy!
Zbiera się nas powoli troszkę, więc i jest bardzo wesoło!
Jeżeli szkoła, praca, mąż lub żona przeszkadzają Ci w nurkowaniu, rzuć to wszystko w diabły i zanuraj z nami!
Ryszard Szwajcer

Avatar użytkownika
 
Posty: 11565
Dołączył(a): czwartek, 31 marca 2011, 19:54
Lokalizacja: Zabrzeg

Re: Poranna kawa, czyli "Obudź się w EdenSport" ;)

Postprzez Sandra » piątek, 22 lipca 2011, 21:25

Ciasto faktycznie było mniam mniam :D Obawiam się, że zjadłam go najwięcej ze wszystkich gdyż było pyszne i posłużyło jako mój dzisiejszy obiad :lol: ups! :D hehehe
Sandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 171
Dołączył(a): piątek, 1 kwietnia 2011, 20:57
Lokalizacja: Zabrzeg

Re: Poranna kawa, czyli "Obudź się w EdenSport" ;)

Postprzez Ryszard Szwajcer » piątek, 22 lipca 2011, 21:30

Ciasto było super a i pomocników do jego konsumpcji przybyło całkiem niemało :D
Nie zdążyłaś się załapać na sernik :lol:
Jeżeli szkoła, praca, mąż lub żona przeszkadzają Ci w nurkowaniu, rzuć to wszystko w diabły i zanuraj z nami!
Ryszard Szwajcer

Avatar użytkownika
 
Posty: 11565
Dołączył(a): czwartek, 31 marca 2011, 19:54
Lokalizacja: Zabrzeg

Re: Poranna kawa, czyli "Obudź się w EdenSport" ;)

Postprzez Jarek » piątek, 22 lipca 2011, 22:32

Wiesz Sabcia , kiedyś dawmo , dawno temu Pani Mojego Serca upiekła , ... no właśnie co , coś upiekła według przepisu. To miało być ciasto. Ale wyszło coś w rodzaju wielkiego rodzynka (konsystencja rodzynka) , no po prostu ciasto które nie wyrosło. :o Skosztowałem , było świetne , smakowało coś jak rodzynki w czekoladzie, ( uwielbiam rodzynki i czekoladę). ja i moje dwie córki, wtedy, (dziś dorosłe kobiety) zmietliśmy to "coś" w dwa dni (bardzo smaczne było).
Po jakimś czasie poprosiłem Panią co by upiekła to "coś" ponownie. Pani bardzo się przyłożyła. Ciasto pięknie wyrosło tym razem, nabrało odpowiedniego koloru, no wszystko wg przepisu, skosztowałem, no nie, to nie to, to nie ten kochany zakalec, nie było rodzynków i czekolady, zwykłe ciasto, takie se moge kupić w sklepie. :( Ciasto leżało dwa tygodnie i nikt na niego nie popatrzył nawet. To nic , stwierdziła Moja Pani zje pies naszych znajomych, wielkie bydle żre ile widzi, no tak "bydle" popatrzył , powąchał i odszedł. Jaki z tego wniosek ? ano taki że czasami człowiek zrobi coś od siebie , spontanicznie, na szybciocha, i to coś ucieszy , albo zachwyci tkzw. ogół , innym razem stara się i nic, trza być sobą i robić swoje. Twoje ciasto było dobre, nie wiem czy Ci wyszło czy nie, nie obchodzi mnie to , było dobre i już.
Jarek

Avatar użytkownika
 
Posty: 907
Dołączył(a): piątek, 1 kwietnia 2011, 12:36

Re: Poranna kawa, czyli "Obudź się w EdenSport" ;)

Postprzez Ryszard Szwajcer » piątek, 22 lipca 2011, 22:39

Jarek- TY świętym zostaniesz i to już niedługo! Cokolwiek to nie znaczy hihihi
Jak mam być szczery, to ten "naleśnik" też mi smakował :lol:
Jeżeli szkoła, praca, mąż lub żona przeszkadzają Ci w nurkowaniu, rzuć to wszystko w diabły i zanuraj z nami!
Ryszard Szwajcer

Avatar użytkownika
 
Posty: 11565
Dołączył(a): czwartek, 31 marca 2011, 19:54
Lokalizacja: Zabrzeg

Poprzednia stronaNastępna strona

  

Powrót do Nasze spotkania

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron