Strona 5 z 7

Re: Kiedy pierwsze spotkanie

PostNapisane: sobota, 2 kwietnia 2011, 11:35
przez matys
Patryk,
my już są starzy i dla nas niema nadziei,
ale ty młody spróbuj tej metody i za kilka lat daj znać czy działa :]

Re: Kiedy pierwsze spotkanie

PostNapisane: sobota, 2 kwietnia 2011, 14:45
przez Patryk
Nie przekonuje mnie to :D

Re: Kiedy pierwsze spotkanie

PostNapisane: sobota, 2 kwietnia 2011, 14:59
przez Ryszard Szwajcer
Mnie jakoś też nie przekonały przekonania... :D

Re: Kiedy pierwsze spotkanie

PostNapisane: sobota, 2 kwietnia 2011, 15:46
przez Tom
Witam,szacun chłopaki trzymam kciuki za Wasz projekt (a ztego co widac to juz sie kreci pełna parą).Pozdrawiam,do zobaczenia.

Re: Kiedy pierwsze spotkanie

PostNapisane: sobota, 2 kwietnia 2011, 19:07
przez Ryszard Szwajcer
Fajnie Tom, że też jesteś z nami :)
Jak tylko uwiniemy się z pomieszczeniami, to zapraszamy serdecznie!

Re: Kiedy pierwsze spotkanie

PostNapisane: sobota, 2 kwietnia 2011, 20:24
przez olo
Hahaha ;p mnie ten pomysl z moczem tez jakos nie przekonuje :D haha ;p ale jak to mowi Rysiek "Tłuki z Ameryki" moze to wykorzytają :D haha

Re: Kiedy pierwsze spotkanie

PostNapisane: sobota, 2 kwietnia 2011, 21:06
przez Sabina
Ale w dawnych czasach chłopi w polu gdy mieli spękane ręce oddawali na nie mocz, bo szybciej się rany goiły ;)

Re: Kiedy pierwsze spotkanie

PostNapisane: sobota, 2 kwietnia 2011, 21:23
przez Ryszard Szwajcer
Dlatego niektórym udawało się dożyć nawet... czterdziestki!!! :lol:

Re: Kiedy pierwsze spotkanie

PostNapisane: niedziela, 3 kwietnia 2011, 00:03
przez Patryk
W tej sytuacji, powiedzenie "Uwielbiam złocisty napój na cztery litery", nabiera nowego, jakże wspaniałego znaczenia :twisted: :ugeek:

Re: Kiedy pierwsze spotkanie

PostNapisane: niedziela, 3 kwietnia 2011, 05:33
przez Darek1
Patryk napisał(a):Bdanaia na pweynm anelgiksim uneriwstyecie wyzakały, że nie ma znczeania, w jaikej kleojności napsziemy lietry wenąwtrz wryazu, blye tlkyo pirwesza i otstaina lreita błyy na soiwch mijsecach. Rtszea mżoe być dolnwoie poszamiena, a mmio to bedzięmy w stniae pczyrzetać tkest bez wikszęego prleobmu. Diezje się tak dlteago, że nie cztaymy kżdaej z lteir odelndziie, ale wrayz jkao cłoaść.

:D :geek: :geek: :ugeek:

Ło matko kochana,Patryk,to naprawdę działa. :o :geek: :ugeek: Masz jeszcze cóś ciekawego?