Re: 5/6 listopada 2011 - latawce z EdenSport
Napisane: niedziela, 6 listopada 2011, 20:48
Witamy na naszym forum i wśród naszej wesołej ekipy Marcin!
Fajnie, że udało się spotkać dzisiaj na "latawisku". Jak widać wiatr wieje swoimi drogami i u nas - klika kilometrów dalej może być kompletna cisza, gdy na 3 Lipkach całkiem fajnie wieje.
Teraz już wiemy, gdzie będziemy jednak jeździć na większość naszych świrowań z latawcami i innymi szmatami.
U nas cały dzień ani nie dmuchnęło.
Darku- staraliśmy się lądować na wysuniętym podwoziu, chociaż Paolo żegnał się z wielką, zieloną (chyba) plamą na kolanie.
Domyślam się, ze miał problem z wysunięciem podwozia i wjechał kolanem w trawę albo....
Jak to nie wiesz, co to jest bar?
Przecież wszyscy duzi chłopcy wiedzą, że bar, to jest.... takie ustrojstwo do sterowania latawcem...
Fajnie, że udało się spotkać dzisiaj na "latawisku". Jak widać wiatr wieje swoimi drogami i u nas - klika kilometrów dalej może być kompletna cisza, gdy na 3 Lipkach całkiem fajnie wieje.
Teraz już wiemy, gdzie będziemy jednak jeździć na większość naszych świrowań z latawcami i innymi szmatami.
U nas cały dzień ani nie dmuchnęło.
Darku- staraliśmy się lądować na wysuniętym podwoziu, chociaż Paolo żegnał się z wielką, zieloną (chyba) plamą na kolanie.
Domyślam się, ze miał problem z wysunięciem podwozia i wjechał kolanem w trawę albo....
Jak to nie wiesz, co to jest bar?
Przecież wszyscy duzi chłopcy wiedzą, że bar, to jest.... takie ustrojstwo do sterowania latawcem...