Andrzej- jak będzie wiało w rano, czy w południe, to pomyślcie o wcześniejszym wypadzie na latawce, bo po południu i wieczorkiem zazwyczaj jest już "spływ" i cisza...
Przy takiej termice, jaka się teraz kształtuje, to my zawsze lataliśmy jak było spokojniej czyli albo rano, albo późnym popołudniem, bo wtedy właśnie była cisza i spokój.