Byliśmy dzisiaj z ekipą w Nowej Osadzie już od godziny 8.00.
Trasa od rana przygotowana idealnie.
"Sztruksik" rano twardy i równy, lekko zmrożony.
Jak na kompletny brak śniegu naokoło, to warunki po prostu świetne!
Obsługa jak zwykle życzliwa, uśmiechnięta i uczynna.
Nawet uzbierało się nas trochę, więc było i wesoło
Obawiam się jednak, że przy takich temperaturach, do przyszłego weekendu śnieg raczej nie wytrzyma.
Na wszelki wypadek oddaliśmy wszystkie karty do kas, bo jak tak dalej pójdzie, to kolejny wypad na deski dopiero w okolicach listopada ( i to przy wyjątkowo pomyślnych prognozach)