No i była nas całkiem niemała kupa
Co prawda ze względu na ilość, troszkę się porozjeżdżaliśmy, ale trafialiśmy się co chwilkę pod wyciągiem albo na stoku.
Po przyjechaniu na Nową Osadę zastanawialiśmy się, że to naprawdę nie był najlepszy pomysł, ponieważ zjechało się w czasie ferii całe mnóstwo ludzi. Jednak pomimo całkiem sporej kolejki pod wyciągiem, szło wszystko błyskawicznie a była też i sposobność do chwilki pogadania i pośmiania się z całą ekipą.
Warunki na stoku rewelacyjne! Prawdziwa zima w pełni. Było tak fajowo, że musieliśmy dokupić zjazdy, bo jakoś strasznie szybko przejeździliśmy wszystko.
Bagażnika nawet nie ściągam, bo już przygotowujemy się na przyszły tydzień