31.12.2011 - Jedziemy na deski

[Ryszard Szwajcer]

Padła właśnie telefoniczna propozycja, aby przed sylwestrem, w sobotę, wybrać się na deski i narty na Słowację.
Podobno zaraz przy granicy w Korbielowie są bardzo dobre warunki śniegowe, więc fajnie by było odwiedzić ponownie i tamten stok.
Wybieramy się rano, żeby zdążyć sobie pojeździć jeszcze przed sylwestrem i wrócić o takiej godzinie, żeby zrobić sobie make up wraz z szybkim liftingiem fejsa i odwalić konkretną, sylwestrową wellę, że o pazurkach nie wspomnę

Co Wy na to?

No to się zbieramy!
1. Rychu
2. Żaba
3. Patryk
4. Oskar
5. Sandra
6. Andrzej
7. Sławek
8. Adam
9. Ola
10. Amelka
11.

[Sławek]

Ja jestem za

[Andrzej]

Jestem JAK NAJBARDZIEJ ZA

[Adam]

Rysiu tu masz link do strony o której mówiliśmy http://ski-gruniky.pl/pl/artykul/ski-gruniky-2.html jedyny minus to wyciągi są orczykowe ale to chyba nie problem. Ja tam nigdy nie byłem ale może ktoś inny zna to miejsce i coś więcej nam może powiedzieć.

[Ryszard Szwajcer]

No to jedziem!

[Patryk]

temperatura mówi sama za siebie! CAŁY CZAS W MINUSIE!

http://www.skiinfo.pl/porownaj-prognoze ... 3-pl.jhtml

i przewidywalnie dalej w minusie!

[Adam]

Ok, wiemy że już jedziemy ale wiemy już gdzie dokładnie?

[Patryk]

Adam, próbujemy Ski-gruniky
od wyciągu ski-gruniky do oravaskiej polhory, gdzie jeździliśmy kiedyś na sylwestra jest rzut beretem, a tam jest świetny stok!

[Adam]

ok

[Sławek]

Rychu, chyba czas dograć szczegóły wyjazdu. Skąd, o której, ile jedzenia, ile picia, czy brać ciepłe kalesomki, ile zmian bielizny (bo jak będzie duża górka to czasem można coś niechcący ....) i inne bardzo ważne sprawy