EdenSport

Tjaaak, Ty się drogi Ryszardzie nie wymawiaj kobietami , że długodystansowo i tak dalej, pyk pyk, pach pach, i coś w tym rodzaju, marna rozgrzewka i nie lepsza szybkostrzelność.
Liczyła się żelazna konsekwencja, dyscyplina, duch bojowy, skuteczność i pomysłowość (skrzynka Zwierza ... majstersztyk).

Lulka napisał(a):Po obiecankach tego co zrobicie z jeńcami nasze kobiety same chcialy przegrać

Lulka, czy Ty na pewno przyszłaś postrzelać ?

A tak ogólnie to zabawa była super, dawno się tak nie wyhasałem pozytywnie i żeby uciąć dyskusję o roli kobiety na wojnie , to nie wiem czy częściej zarobiłem kulkę od faceta czy od kobitki.

Kurde człowiek jak se tak postrzela do bliźniego od razu lepiej się czuje.

Musze Ci powiedzieć Jarku, że jako podobno 100% facet, schowałem się oczywiście w najgłębszej dziurze i siedziałem po cichutku aż cała awantura ustanie, kulki przestaną świstać koło uszu opadnie pył i adrenalina, przez którą chyba ustrzeliłem w końcu kogoś ze swoich i to nie raz.
Później, po wszystkim, po prostu niczym kapitan schodzący ostatni z mostka, chciałem wyjść jako zwycięzca ale kobiety jednak tym razem nie dały rady w walce z przeważającymi siłami wroga. Jako martwy kapitan fatalnie by wyglądało moje "schodzenie z mostka", wiec trzeba się było dobrze schować i przeczekać Później schodziłem jako prawie ostatni ale z całą skórą. Tylko nie wiem, dlaczego mnie dzisiaj tak napierniczają łydki, po których obrywałem?!

Jednak jak już sobie tak siedziałem cichutko schowany w czeluściach przepastnych śmieci w najciemniejszej jamie, to spozierałem na nasze kobitki i muszę z uznaniem przyznać, że były wyjątkowo dzielne, powabne w tej walce i mocno zachęcające... cokolwiek to nie znaczy. A jak kucały, to tak fajnie te kurde spodnie opinaly te... i w ogóle...
Słowem, walczyły jak lwice, nie oddając żadnego miejsca bez zaciętej walki o każdy centymetr powierzchni. Byłem i jestem z nich dumny

Lulka- gdybym to ja wcześniej wiedział, to ja bym być może nieco inaczej wszystko rozegrał i niczym kapitan z Costa Concordii zaprosił Ciebie do mojego bezpiecznego schronienia, gdzie i nawet góra (ta część do igraszek)tapczanu się znalazła a świat? Niech się morduje i zabija...

I prawda wyszła na jaw
Kiedy strzelamy się znowu ?

Nawet nie wiesz, ile miałem właśnie w tej sprawie telefonów już wczoraj.
Znaczy naprawdę się podobało i dobrze, bo właśnie o to chodzi!
Od tego tygodnia ma się poważniej zepsuć pogoda, wiec myślę, że będziemy powoli uciekać pod dachy.
Teraz tak, jak ustalaliśmy wcześniej, raczej zorganizujemy gokarty, bo sporo osób tez już o to pyta.
Później cały czas chodzą za mną nasze "oldschoolowe szmaty", czyli może przewietrzymy trochę nasze glajty na jakiejś niewielkiej górce?
Jarek- co ty na to?

Zdjęcia z Paintballu są już i na stronie o tutaj Galeria EdenSport
i na naszym Edenowym facebooku
Zapraszam!

Ryszard Szwajcer napisał(a):Później cały czas chodzą za mną nasze "oldschoolowe szmaty", czyli może przewietrzymy trochę nasze glajty na jakiejś niewielkiej górce?

Pomysł bardzo zacny , żeby tylko pogoda się utrzymała. Wróżbici od pogody wieszczą jej załamanie, także musimy kombinować na bieżąco. A Ty miałeś na myśli jakąś konkretną datę ?

Nie mam konkretnej daty w głowie ale na pewno niedziela

Strielanie było superaste (no może pomijając to, że ciężko było usiąść na zadniej części ciała, po powrocie).
I aż tak się baaaaardzo dzisiaj do roboty nie chciało wstać, a iść i siedzieć tam to już wogóle...

Na szczęście już po poniedziałku hehe.

A tak przy okazji, to kiedy Patryku umieścisz jakiś filmik z zapierającą dech akcją na stronie ?


Aha Ryśku,

Jako osobnik nieulegający kobiecym wpływom i namowom, szczególnie na tle ostatniej dyskusji o uległości wobec kobietek, chciałbym wystosować prośbę, która jakoby wyszła ode mnie , o otagowanie Karoliny na Face Book'owych zdjęciach z Edenowej, niedzielnej sztrzelanki.

Oczywiście oświadczam iż nie byłem terroryzowany w tym względzie, a wszystko co napisałem zostało spłodzone z mojej własnej, niewymuszonej inicjatywy

Musimy mieć Karolinę w znajomych.
Poszło zaproszenie. Później trzeba będzie nam pomóc pewnie w oznaczeniu niektórych zdjęć, gdzie jest

A o sssoooo bieeega?