Zapoznajemy się właśnie z nową zabawką, którą uczymy się dopiero... naparzać o ziemię, bo o lataniu jeszcze mówić nie można.
Wpadliśmy już dawno na pomysł, żeby szaleństwa i wariactwa naszej ekipy, nagrywać kamerką GoPro zainstalowaną na zdalnie sterowanym helikopterze.
Obecnie chwilowo posiadamy wersję idiotoodporną helikoptera RC i okazuje się, że całkiem słusznie, bo latanie tym wiertalotem wcale nie jest takie proste. Jeżeli jeszcze trzeba będzie cokolwiek nagrywać i stabilizować lot tak, żeby kamerka cokolwiek widziała, to trzeba będzie chyba być wirtuozem latania.
Czeka nas długie i żmudne uczenie się, zanim zakupimy jakiś poważniejszy egzemplarz helikoptera, który bez problemu podniesie kamerę i do tego będzie mógł przebywać w powietrzu znacznie dłużej.
W związku z powyższym mamy pytanie: czy ktoś z naszej ekipy, ma doświadczenia z helikopterami i innymi tego typu wynalazkami, bo zanim sami połapiemy się o co chodzi, to trzeba będzie poświęcić wiele miesięcy na naukę pilotażu i pewnie pomimo idiotoodporności tej zabawki, będziemy musieli odwiedzić wiele razy, wiele sklepów z częściami zamiennymi.