3 maja - opanowujemy basen Gołębiewski ;)

[Ryszard Szwajcer]

Ponieważ dość pesymistyczne prognozy pogody na dzień 3 maja utrzymują się już od kilku dni w stanie niezmiennym powstaje dość uzasadniona obawa, że faktycznie pogoda nie dopisze nam przy organizacji nart wodnych i wakeboardingu w dniu 3 maja 2011r.
Dlatego przygotowaliśmy alternatywnie inną możliwość zabawy i wspólnego, wesołego spędzenia czasu w pochmurny, deszczowy i ogólnie kiepski dzień.
Jeżeli pogoda faktycznie nie dopisze naszym zabawom na świeżym powietrzu i do tego na otwartej wodzie, przechodzimy na wodę "zakrytą"
Wybieramy się więc wspólnie na basen do "Gołębiewskiego" w Wiśle.

Myślę, że poobiednia pora będzie najlepszą porą na takie wodne wybryki.

Na basen jadą:
1. Rychu
2. Żaba
3. Patryk
4. Oskar
5, Marta
6.Sławek
7. Kazia
8. Kuba
9. Adam P.
10. Ola
11/12/13. Mateusz B.+2
14 - 17. Gosia + 3 ?

[Patryk]

Baseny:

* sportowy o długości 25m oraz głębokości 2,20m
* rekreacyjno-wypoczynkowy z falą
* z hydromasażem i biczami szkockimi
* brodzik dla dzieci z małą zjeżdżalnią

Zjeżdżalnie:

* 2 torowa
* 3 torowa
* beczka

(Łączna długość 550m)

Sauny:

* suche: eukaliptusowa, kosodrzewinowa i zioła alpejskie
* parowa

Jacuzzi:

* morskie
* ługowe
* borowinowe
* wapniowo-magnezowe (ciechociński szlam leczniczy)

Uzupełnieniem udanego relaksu będzie pobyt w pokojach wypoczynku, tężni oraz jaskini solnej i groty śnieżnej. W sezonie letnim zapraszamy do korzystania z basenu zewnętrznego (20m x 8m; temp. Wody 30 st. C) oraz brodziku dla dzieci (temp. Wody 35 st. C). Na tarasie Tropikany w wygodnych leżakach można korzystać z kąpieli słonecznych, podziwiając uroki Beskidu Śląskiego.

Cennik Parku Wodnego Tropikana:

Dla Gości Hotelu Gołębiewski - wstęp nieodpłatny.
30zł/ osoba dorosła/ 1,5 godziny, każde następne rozpoczynające się 30 minut to koszt 5zł/ osoba,
15zł/ dziecko do 12 lat/ 1,5 godziny, każde następne rozpoczynające się 30 minut to koszt 5zł/ dziecko.
Dzieci do lat 4 wstęp nieodpłatny.


Park Wodny Tropikana czynny codziennie w godzinach 08:00-21:00

Źródło: http://www.golebiewski.pl

[Patryk]

Niestety prognozy pogody nie są optymistyczne, więc jedziemy do Gołębiewskiego wymoczyć się, wygrzać w saunach i pozjeżdżać na zjeżdżalniach!

Spotykamy się na stacji benzynowej z McDonaldem w Jasienicy o godzinie 15:30, lub już pod basenem Gołębiewskim w Wiśle około godziny 16.

[Mateusz Buzek]

Dołączę do Was również, ale w Wiśle, bo jadę z Cieszyna. Mateusz Buzek +2x Rodzic

[Ryszard Szwajcer]

Super Mateusz!
Wpisane i czekamy!

[Ryszard Szwajcer]

No i wróciliśmy!
Było zajefantastycznie!
Uzbierało się w sumie równe 20 osób, więc okresowo były maciupeńkie problemy logistyczne, żeby wszystkich pozbierać do kupy ale daliśmy sobie i z tym radę
Z basenu będą już lada moment zdjęcia i filmiki, więc wszystko będzie wiadomo z samych zdjęć, co się tak naprawdę działo.
Słowem Gołębiewski został opanowany, że nie wspomnę o saunie, która praktycznie była tylko do naszej dyspozycji (cokolwiek to nie znaczy)

Po basenie, wspólnie wybraliśmy się na zajefantastyczny (polecony przez Asię) sernik i kawę do Karczmy "Ochodzita" w Koniakowie, lecz sernika niestety nie zdążyliśmy tym razem zakosztować.
Wygłodniali jak wilki po srogiej zimie i wymoczeni na maksa po basenie, rzuciliśmy się na koniakowskie specjały a ponieważ stosunek ceny do ilości jedzenia był dla nas niespotykanie powalający i wyjątkowo mile zaskakujący, to za niewielkie pieniądze tak się obżarliśmy, że nikomu już ani sernik ani kawa po prostu się już tym razem nie zmieściła.
Zostawiliśmy zatem kawę i ciacho na "zaś" wiedząc, że na pewno jeszcze to miejsce wspólnie nie raz odwiedzimy.
Zabawa była przednia, towarzystwo dopisało rewelacyjnie a popołudnie stanowiło fantastyczne odstresowanie się i oderwanie od codziennej rzeczywistości.
Serdecznie dziękuję za dzisiejsze popołudnie i wieczór, spędzony w tak zajefajnie doborowym gronie

[olo]

Kurde jak ja zaluje ze tam mnie nie bylo ( No ale siedze we wrocku do niedzieli wiec nie bylo opcji :d

[Adam]

Sauna była opanowana! Nie wiem dlaczego pozostali ludzie tak szybko z opuszczonymi ogonami uciekli z sauny? A może dlatego że Rysiu kazał im śpiewać? Fakt jest taki że było bardzo wesoło ..... normą jest że zawsze po takich spotkaniach brzuch mnie do zaśnięcia i oto chodzi Jeszcze raz dziękujemy wszystkim za wspólną zabawę i czekamy na następne spotkanie jeszcze w większym gronie. Ola i Adam

[Sławek]

Kolejny wyjazd i kolejny raz świetna zabawa i dla starszych i dla młodszych tym razem obyło się bez złośliwości środków transportu, a pogoda wcale nam nie przeszkadzała chociaż temperatura spadła do 0st C to w takim towarzystwie było gorąco jak w Egipcie w pełni sezonu.
Dzięki za super zabawę i do następnego razu - wkrótce

[Sławek]

Co prawda to nie cała ekipa, bo część jeszcze szalała w sumie było nas 20 osób, aż się boję kolejnego wyjazdu