Trochę czasu od majówki minęło, więc i wspomnienia powoli ucichły, ale jestem tu po to żeby o tym co się działo przypominać
Tak więc zarywam noce i spędzam dnie nad montażem filmiku, który powoli kończę!
Bardzo się postaram, aby od poniedziałku filmik był do oglądnięcia u nas w centrum, a trochę później w internecie
W końcu musi być jakiś pretekst żeby oderwać się od pracy, przyjechać do nas na kawę i wspólnie się pośmiać!
Przepraszam że z tym montażem tak długo to trwa, ale bardzo się staram żeby nawet długi filmik, który będzie pełnił rolę pamiątki, nie był nudny i smutny.
Jak mi to wyszło? - zobaczymy