Marsa el Alam - jesień 2012

[Ryszard Szwajcer]

W poniedziałek się ponownie upewnię, bo faktycznie już rozmawiałem, ze jakoś głupkowato zaczynać turnus w poniedziałek, żeby w poniedziałek kończyć.
Dzisiaj dzwoniłem do biura turystycznego, żeby się upewnić, że nie planują plajty. Zapowiada się, że jednak pojedziemy
Do tego właśnie próbuję jeszcze zorganizować więcej miejsc dla naszych ludzi, bo jeszcze chcą dojść kolejne osoby na wyjazd.
Myślę, że Marsa będzie nasze

[misiek]

Zapisane spotkanie w kalendarzu

[olo]

Rysiek wysoko porzeczkę zawieszasz z wyjazdem haha inne centra będą miały problem pobić ten wyjazd haha
Czuje w kościach że ten wyjazd to będzie takie wielki WOW pogubimy się na lotnisku

[Aneta]

Hohohoho to będzie miazga !
I jak my wrócimy po tygodniu w Egipcie do swoich domów ?
Nie chcę nic mówić, ale za 2 tygodnie jak Araby nas zobaczą to się wystraszą

[Sławek]

Andzia, coś mi się wydaje że trochę pojechałaś z tymi "2 tygodnie" niestety miesiąc i 2 tygodnie

[Jarek]

niestety miesiąc i 2 tygodnie

I Andzia załamana.
Sławek , To Okrutniku , Andzia już była spakowana

[Sławek]

Sorki Andzia

[Ryszard Szwajcer]

Jedno jest pewne: jak taka ekipa wyjedzie z Marsa, to zrobi się tam tak pusto, jak u nas nad morzem w styczniu

[Aneta]

Ej, ale jak bedziecie sie ze mnie smiac to nigdzie nie jadę P

[Sławek]

Andzia nie rób nam tego bo z kogo będziemy się śmiali w egipcie