Propozycja konkretnej reklamy :)

[Ryszard Szwajcer]

W dniu dzisiejszym otrzymaliśmy korespondencję, przy której o mały włos nie legła w gruzach nasza wypracowana latami i myśleliśmy (jak zwykle błędnie) opracowana do perfekcji, wieloletnia filozofia naszej reklamy i marketingu.

Otrzymane droga elektroniczną:

Witam,

Widziałam ostatnio Państwa samochód na drodze i przyznam że reklama na nim nie była zbyt czytelna.
Proponuję Państwu oklejenie auta w sposób widoczny i atrakcyjny.

Koszt oklejenia auta to 1300zł netto

oferuję również reklamę na banerach, tablice informacyjne oraz strony www

marketing
Karolina.................
tel....................

Po kilku godzinach płaczu, tarzania się po glebie i walenia w nią dynią, pozbieraliśmy się do kupy i odpowiedzieliśmy na ten jakże upokarzający list:

Witam.
Serdecznie dziękujemy za zainteresowanie oraz przejaw obywatelskiej troski
związanej z naszą nieudolną próbą zareklamowania naszych usług na
samochodzie.
Przyznam, że my uwielbiamy mieć kompletnie nieczytelne reklamy z byle jakim
i nic nikomu nie mówiącym przekazem, bo my kompletnie nienormalni jesteśmy.
Uznaliśmy więc w gronie totalnie zamroczonych ziołem amatorów i ignorantów
od reklamy, że żadna super hiper reklama nie będzie intrygowała i zmuszała
do zgłębienia jej sensu tak, jak kompletnie nieczytelna, byle jaka,na odwrót,
odwalona na szybko i to jeszcze z błędami, do tego projektowana w czasie
imprezy i to butem pana Ziutka na uklepanej ziemi.
Przyznam takowoż, że po podzieleniu się pani mailem z ekipą tworzącą ten
nasz jakże paskudny i beznadziejnie niezauważalny acz odrażający reklamowy
twór uznaliśmy wszem i zgodnie, że chyba jednak spełnił on nasze zamierzone
cele i zadanie w sposób perfekcyjny. Zwrócił Pani uwagę i zaintrygował do
tego stopnia, że zdecydowała się Pani go rozszyfrować,zrozumieć, do tego
sprawdzić nasz adres oraz cel naszego przesłanie i osobiście zaszczycić nas
swoim listem, proponując swoją pomoc. Jakąż to litość i pożałowanie
musieliśmy w Pani wzbudzić, że popełniła dla nas tak miły list?
Ale do rzeczy...
Ponieważ szanownej Pani list jest już kolejnym otrzymanym od fachowców z
branży w tej samej sprawie, po wielu naradach i egzekutywach z udziałem
kadry, z nieukrywaną przykrością jednak musimy odmówić chęci skorzystania z
pomocy kolejnego fachowca, ponieważ reklama tak bardzo przykuwa uwagę
wszystkich fachmanów swoja beznadziejnością, że po gruntownym przemyśleniu i
weryfikacji wyrobionego na jej temat zdania, odbiorcy tej reklamy jak jeden
mąż ocenili ją jako objawienie, co właśnie w zeszłym tygodniu uczciliśmy
kolejną imprezą w celu stworzenia tym razem... banera.
Co z powyższego wyjdzie jeszcze nie wiemy, bo do dziś dnia nikt nie jest w
stanie znaleźć naszego wspólnego dzieła w górze twórczych odpadów i śmieci
ale wierzymy, że na pewno i ten pomysł będzie tak samo genialny w swej
beznadziejności jak i poprzedni. Ten na samochodzie.
Jeżeli chciałaby Pani zaszczycić nas swoja obecnością i wesprzeć nas swoim
doświadczeniem w branży podczas tworzenia naszego kolejnego reklamowego
paskudztwa, to zapraszamy serdecznie na kolejną imprezę, której płodem
będzie pewnie kolejny gniot naszej radosnej twórczości. Wjazd na naszą imprę
to koszt 50 zeta + VAT ale naprawdę warto.

[Jarek]

Taaak, a podobno to ja uchodzę za złośliwca

[Adam]

Gratulacje Tylko jestem ciekawy czy przeczytała do końca?

[Ryszard Szwajcer]

Oj tam od razu złośliwca...
Taka impreza była, że i tak dobrze, że nie pozaklejaliśmy szczelnie przedniej szyby
Zastanawiamy się takowoż, czy Pani ekspert od reklamy doczytała moje wypociny do końca. Kurcze rozumiem, że nasza reklama może się nie podobać albo nie trafiać. Jednak tak ostrym sformułowaniem została zmiażdżona nasza delikatna, męska psychika, którą teraz musimy próbować postawić na nogi

[Ryszard Szwajcer]

Ale fajowo! Nasza reklama na samochodzie naprawdę zaczyna robić furrorę

Odpowiedź Pani KJ

Niestety nie mogę się zgodzić z Państwa opinią iż obrendowanie na niskim poziome powoduje zainteresowanie klientów.
Klienci odbierają to tak jak i zapewne Państwo przy wyborze usługi czy towaru że im lepiej zapakowane i ładniejsze, bardziej dopracowane tym lepiej nam sie coś podoba. Więc przedstawiając swój produkt w taki sposób jak Państwo klient odbiera markę jako nie zbyt atrakcyjną a wręcz odpychającą. Mówią Państwo, że już kilka osób pisało do Państwa na temat reklamy ja wnioskuję że zainteresowanie takich jak ja czyli widzących coś co źle wygląda i chcą to poprawić piszemy do Państwa, ale ile mieli Państwo odzewu od klientów że zauważyli takie auto? tylko takie osoby jak ja to widzimy bo wiemy ze można lepiej, klient widzi tylko niezbyt dobrze prezentującą się markę.


I nasza:

Czujemy się zaszczyceni, że nasza reklama na samochodzie wywarła na Pani jako fachowcu aż takie wrażenie i spowodowała tak duże zainteresowanie nasza firmą EdenSport oraz oferowanymi przez nas usługami.
Idąc za przysłowiowym ciosem, pragniemy Pani zaproponować kolejny krok w kierunku zapoznania się z pełną ofertą naszego centrum, która (zapewniamy) będzie nie mniej intrygująca, jak sama reklama na samochodzie.
Ponieważ skupiamy w naszym klubie bardzo liczne grono osób o nieprzeciętnej inteligencji oraz nietuzinkowym podejściu do życia, znających i wyznających zasadę " Z pięknej miski się nie najesz jak pusta", jesteśmy przepełnieni wiarą, że jako osoba wyjątkowo wrażliwa na walory estetyczne i takowoż nietuzinkowa, odnajdzie się Pani bez problemu w licznym gronie naszych fantastycznych klubowiczów, do którego mamy zaszczyt Panią zaprosić.
Jak już zapewne Pani się zorientowała przeglądając wyjątkowo dokładnie naszą stronę internetową, trzymamy się mocno zasad kompletnie sprzecznych z ogólnie pojętymi i przyjętymi w świecie reklamy "skutecznymi chwytami marketingowymi".
Do EdenSport trafiają jak już wspomniałem powyżej tylko osoby nazbyt inteligentne, by kupować jakikolwiek towar tylko dla pięknego opakowania, nie zapoznając się dokładnie z prawdziwą zawartością tegoż ślicznego opakowania.
Dlatego też dopiero pod naszym opakowaniem maskującym i zabezpieczającym nas przed napływem osób nie do końca rozgarniętych, nasi prawdziwi klienci znajdują u nas bezpieczeństwo, solidność, rzetelność oraz pełne oddanie pasji, której poświęciliśmy się bez reszty.
Dlatego tez skupiamy aż tak liczne grono najbardziej fantastycznych ludzi z całej okolicy oraz najdalszych zakątków naszego pięknego kraju.



To Ci zabawa w reklamę nooo :D:D

[Jarek]

Kurde no, i jak tu nie czuć dumy z bycia w Eden Sport.
Wiem że nie na temat , ale po tym tekście tak mi się skojarzyło.
dziękuję Rysiu (ups sorry, Ryszardzie )

[Ryszard Szwajcer]

No baaaa! Tylko wiesz... Się zachowuj, bo jak juz się słowo rzekło, to trza dotrzymać kroku a przede wszystkim trzymać fason

Kurcze niestety nie mogę pokazać zdjęć proponowanej przez Panią na naszym samochodzie reklamy, bo to już by było z mojej strony po prostu niemiłe.

[Adam]

Ryszardzie ten jakże poprawny fason proszę utrzymać również w Egipcie (to będzie piekielnie trudne wyzwanie przy tak licznej ekipie) bo cały misterny plan pójdzie się pie.... Pozdrawiam Panią z reklamy

[Ryszard Szwajcer]

Toż ja fasona trzymam jak ino mogem ale już nie chcem, bo sie nudzi

[Sławek]

I tak długo wytrzymałeś