Marsa el Alam - jesień 2012



  

Re: Marsa el Alam - jesień 2012

Postprzez Sławek » piątek, 14 września 2012, 07:24

OSTATNIE 24 GODZINY !!!!! :D :D :D
W teorii nie ma różnicy pomiędzy teorią a praktyką, w praktyce jest.
Sławek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1629
Dołączył(a): poniedziałek, 4 kwietnia 2011, 12:48
Lokalizacja: Bielany

Re: Marsa el Alam - jesień 2012

Postprzez Ryszard Szwajcer » piątek, 14 września 2012, 09:55

Przy pomyślnych wiatrach, jutro, za godzinę, będziemy podchodzić do lądowania w Afryce :D
Jeżeli szkoła, praca, mąż lub żona przeszkadzają Ci w nurkowaniu, rzuć to wszystko w diabły i zanuraj z nami!
Ryszard Szwajcer

Avatar użytkownika
 
Posty: 11565
Dołączył(a): czwartek, 31 marca 2011, 19:54
Lokalizacja: Zabrzeg

Re: Marsa el Alam - jesień 2012

Postprzez Sławek » piątek, 14 września 2012, 09:58

To ciekawe, przed chwilą właśnie to samo powiedziałem do kumpli w biurze :lol: chcieli mnie zabić :lol:
W teorii nie ma różnicy pomiędzy teorią a praktyką, w praktyce jest.
Sławek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1629
Dołączył(a): poniedziałek, 4 kwietnia 2011, 12:48
Lokalizacja: Bielany

Re: Marsa el Alam - jesień 2012

Postprzez Sławek » piątek, 14 września 2012, 11:24

Czujecie ten podmuch gorącego powietrza po otwarciu drzwi w samolocie :D :D :D
W teorii nie ma różnicy pomiędzy teorią a praktyką, w praktyce jest.
Sławek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1629
Dołączył(a): poniedziałek, 4 kwietnia 2011, 12:48
Lokalizacja: Bielany

Re: Marsa el Alam - jesień 2012

Postprzez Jarek » piątek, 14 września 2012, 12:15

Sławek napisał(a):Czujecie ten podmuch gorącego powietrza po otwarciu drzwi w samolocie :D :D :D


No , a słyszycie te wozy straży pożarnej jadące w kierunku naszego samolotu ? :lol:

Sorry Sławek , ale mnie się wszystko kojarzy inaczej :twisted:
Jarek

Avatar użytkownika
 
Posty: 907
Dołączył(a): piątek, 1 kwietnia 2011, 12:36

Re: Marsa el Alam - jesień 2012

Postprzez Adam » piątek, 14 września 2012, 12:51

Wszystkim lecącym do Egiptowa życzę tyle lądowań co startów (na lotnisku ma się rozumieć) i wspaniałych nurkowań i niesamowitych wrażeń które będą długo tkwiły w Waszych głowach :) Mam nadzieję że zobaczycie delfiny i ominie Was ten paskudny Faraon ;) Jeszcze raz wszystkiego dobrego i miłej zabawy. Olo tym razem niczego się nie musisz lękać ;) Jarek, Sławek, Rysiu i inni spożywający prosimy wypić jednego browarka za tych co zostali w tej deszczowej Polsce. Powodzenia 8-)
"Zwyczaj puszczania kobiet w drzwiach sięga czasów prehistorycznych. W ten sposób sprawdzało się czy w jaskini nie ma niedźwiedzi"
Adam

Avatar użytkownika
 
Posty: 794
Dołączył(a): piątek, 1 kwietnia 2011, 09:05
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Marsa el Alam - jesień 2012

Postprzez Sławek » piątek, 14 września 2012, 13:37

Dzięki Adaś :D oczywiście wypijemy za "Tych co zostali i marzną" :lol:
W teorii nie ma różnicy pomiędzy teorią a praktyką, w praktyce jest.
Sławek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1629
Dołączył(a): poniedziałek, 4 kwietnia 2011, 12:48
Lokalizacja: Bielany

Re: Marsa el Alam - jesień 2012

Postprzez Sławek » piątek, 14 września 2012, 13:39

Jarek napisał(a):
Sławek napisał(a):Czujecie ten podmuch gorącego powietrza po otwarciu drzwi w samolocie :D :D :D


No , a słyszycie te wozy straży pożarnej jadące w kierunku naszego samolotu ? :lol:

Sorry Sławek , ale mnie się wszystko kojarzy inaczej :twisted:


Jarek, mnie tam wszystko jedno czym mnie zawiozą do hotelu :lol: :lol:
W teorii nie ma różnicy pomiędzy teorią a praktyką, w praktyce jest.
Sławek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1629
Dołączył(a): poniedziałek, 4 kwietnia 2011, 12:48
Lokalizacja: Bielany

Re: Marsa el Alam - jesień 2012

Postprzez Ryszard Szwajcer » piątek, 14 września 2012, 14:26

A tam w ogóle mają coś takiego jak straż pożarna?
Jeżeli szkoła, praca, mąż lub żona przeszkadzają Ci w nurkowaniu, rzuć to wszystko w diabły i zanuraj z nami!
Ryszard Szwajcer

Avatar użytkownika
 
Posty: 11565
Dołączył(a): czwartek, 31 marca 2011, 19:54
Lokalizacja: Zabrzeg

Re: Marsa el Alam - jesień 2012

Postprzez misiek » piątek, 14 września 2012, 18:09

Hura po wielu mękach i szlifowaniu D-ringów w Jackecie aby miał mniejszą masę, skakaniu po Torbie aby sie wszystko zmieściło, ważeniu i wogóle mogę stwierdzić że na 13 godzin przed godziną "0" Jestem spakowany i o dziwo 19,8 Torba i 4,6 podręczny :D:D:D


Do zobaczenia na lotnisku :D
misiek

 
Posty: 432
Dołączył(a): czwartek, 28 kwietnia 2011, 20:46
Lokalizacja: Żory

Poprzednia stronaNastępna strona

  

Powrót do Wyjazdy zagraniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

cron