HEHE! Teatr był opanowany! Okazało się, że sporo znajomych nie wiedząc, że montujemy ekipę na ten spektakl, kupiło sobie na normalnych zasadach bilety, więc było nas znacznie więcej, niż miało być
Sztuka bardzo fajna, choć w momencie, gdy gostek kopnął w kalendarz, to jakoś się tak mniej radośnie zrobiło i ścisnęło mnie nieźle w żołądku. Nie wiem tylko czy z głodu czy dlatego, ze ja ogólnie wrażliwy podobno jestem
Fajowo było!!!