Poron(io)ne nasze gderanie :)

przez **Sławek** » piątek, 21 grudnia 2012, 08:34

Darek, chyba se żartujesz :shock:

przez **Darek1** » piątek, 21 grudnia 2012, 08:35

Niestety,ale nie :cry:

No i kurde norma. Darek jak zwykle się wyłamuje.

przez **Darek1** » sobota, 22 grudnia 2012, 05:40

Ja się wyłamuję,ja się wyłamuję.....Zostałem wyłamany,czy wyłamagowany... :cry:

Ale przynajmniej kontakt telefoniczny był i to zaraz po wylezieniu z czarnej dziury

Może następną razą Darku jakoś lepiej ułożysz sobie plan dnia i pracy :twisted:

A tak w ogóle, to dzień doberek na dziś.
Dzień przywitałem oczywiście zmięty jak 5m sznurka w kieszeni i zaraz zaaplikuję sobie jakiś biseptol, bo niestety kuźwa wzięło mnie na dobre

przez **Sławek** » sobota, 22 grudnia 2012, 11:42

W końcu masz wolne to możesz chorować :roll:

Chorować tak ale ja kuźwa zdycham!!!!!
Ja pierniczę! Ale mnie wzięło! I to akurat w momencie, gdy mieliśmy rozpocząć sezon na śniegu.
Nic to, kurujemy się, bo Patryk też chyba zdycha i rozpoczniemy sezon za dni parę albo jeszcze wcześniej

No i wiewiórki doniosły o kolejnych osobach rozłożonych na dechy.
Objawy choroby są masakryczne, więc na wydobrzenie trzeba liczyć za jakieś kurde 3 dni cholera!

Coraz więcej naszych (umierających) do mnie dzwoni. Ciekawy jestem, kto rozsiał tą zarazę i kiedy, bo są chorzy i to konkretnie także ludzie, którzy nie byli wczoraj na zakończeniu świata w Edenie a widzieliśmy się kilka dni wstecz...
Ostatni raz miałem tak wysoką gorączkę, jak byłem dzieckiem.
Czy to może pierwszy objaw demencji starczej i kompletnego zdziecinnienia ?
Czy zatem Żaba powinna szykować pieluchy i inne takie śmiszne akcesoria?
Dlaczego akurat ja? Dlaczego tak szybko? Dlaczego w ogóle, skoro mam wykiwać ZUS?