przez Ryszard Szwajcer » niedziela, 23 grudnia 2012, 17:58
No Janusz mówiłem właśnie, że jak pomimo tego, jak się czułeś jednak pójdziesz na basen, to Cię zetnie już całkiem. To było do przewidzenia. No to kurcze jest nas już niezły komplet. A Jarek chyba nawet nie ma siły podejść do kompa...
Jeżeli szkoła, praca, mąż lub żona przeszkadzają Ci w nurkowaniu, rzuć to wszystko w diabły i zanuraj z nami!