przez Ryszard Szwajcer » sobota, 29 grudnia 2012, 13:15
Dzieńdoberek!
Po wczorajszych dysputach przeprowadzonych z częścią naszej ekipy doszliśmy do wniosku, że nie kombinujemy jeszcze nic w temacie nart, desek, basenów i innych zajawek, żeby dać sobie czas na dokurowanie i odzyskanie sił utraconych w walce z cholernym wirusem.
Jeżeli warunki śniegowe w Wiśle utrzymają się do przyszłego tygodnia, to wybieramy się na deski w weekend. Z nurkowaniem jeszcze zobaczymy, bo na moczenie się chyba jeszcze nie czas.
Jeżeli szkoła, praca, mąż lub żona przeszkadzają Ci w nurkowaniu, rzuć to wszystko w diabły i zanuraj z nami!