przez Ryszard Szwajcer » wtorek, 29 stycznia 2013, 08:50
Jak najbardziej spływ w tym roku powtarzamy, bo warto było.
Ale trzeba będzie dopracować mniej zanurzeniowe "spływadła"
Z tym lotniskowcem to faktycznie. Gdyby Matys nam nie wplynął, to nasze spływadło by nie wypluło korków!
Jeżeli szkoła, praca, mąż lub żona przeszkadzają Ci w nurkowaniu, rzuć to wszystko w diabły i zanuraj z nami!