Poron(io)ne nasze gderanie :)

przez **Sławek** » środa, 30 stycznia 2013, 10:51

Ryszard Szwajcer napisał(a):Dzień dobryyy.
Środa a wstaje się tak ciężko, jakby był piątek...

A ja się zastanawiałem co jest że trzeci dzień z rzędu nie mogę się zwlec z łóżka - teraz już wiem ŚRODA :shock:

Kurcze od poniedziałku niby daleko ale do piątku jakby jeszcze dalej... :lol:

przez **Jarek** » środa, 30 stycznia 2013, 11:54

Narzekacie jak jakieś stare baby. Do roboty się brać :!:

Dzień dobry z rana

przez **Sławek** » środa, 30 stycznia 2013, 11:57

No tak jak ktoś ma rano o 11.00 to faktycznie nie ma co narzekać :evil:

Dobry przed południem Jarku :lol:

Wyspane?

przez **Patryk** » środa, 30 stycznia 2013, 12:16

Jarek - smacznego obiadu, bo śniadania się już nie opłaca jeść

przez **Jarek** » środa, 30 stycznia 2013, 12:58

Się uczepili normalnie :twisted:

Sławek napisał(a):No tak jak ktoś ma rano o 11.00 to faktycznie nie ma co narzekać

To też nie narzeka Sławku

Ryszard Szwajcer napisał(a):Wyspane?

A dziękuję, dziękuję

Patryk napisał(a):bo śniadania się już nie opłaca jeść

Śniadanie zawsze się jada, co też właśnie teraz czynię

Ryszard Szwajcer napisał(a)::lol:

No nie wiem co w tym śmiesznego :lol:

Też jak zbierasz za jednym zamachem śniadanie i obiad to później "to" tak wygląda :lol:

Amerykańscy naukowcy: Od godziny 12.00 w środę do weekendu jest bliżej niż dalej