przez Ryszard Szwajcer » czwartek, 7 lutego 2013, 21:55
Jest, jest Janusz. Upewniałem się jeszcze wczoraj, czy przypadkiem nie zapomnieli o nim ale nie zapomnieli.
Po prostu mają podobno bardzo duże zamówienie za granicę, które właśnie realizują, więc nie zabrali się za niego od ręki.
Jeżeli szkoła, praca, mąż lub żona przeszkadzają Ci w nurkowaniu, rzuć to wszystko w diabły i zanuraj z nami!