Poron(io)ne nasze gderanie :)

[Jarek]

Dzień dobry o świcie , gdzie się wybieracie na te dechy ? , przynajmniej se wyobrażę jak jest fajnie

[Ryszard Szwajcer]

Jutro Szczyrk
Zbiera się dość pokaźna ekipa, wiec na pewno będzie wesoło

[Jarek]

No to nie dziczcie tam za bardzo

[Ryszard Szwajcer]

Spoko, spoko! Nauczeni przykrymi doświadczeniami coraz większego grona naszych przyjaciół, już wczoraj odpuściliśmy przed "ostatnim zjazdem", żeby później nie było...
Na jutro zapowiedziało się sporo osób, tylko na razie większość walczy o urlopy, ale są podobno na dobrej drodze

[Jarek]

Ja niestety nie jadę bo urlopu nie dostanę Dobrej zabawy i wybawcie się zatem i za mnie.

[Ryszard Szwajcer]

Ty lepiej się zrastaj chłopie i kuruj, coby zacząć normalnie funkcjonować a nie o urlopie marzyć
Tyś już se kurde urlop zrobił i popatrz co z tego wyszło? Są ludziska, które po prostu nie mogą być na urlopie bez nas, bo od razu nabroją. usss.

[Darek1]

Czyżby Jarek był ranieny.

[Ryszard Szwajcer]

Oj tak, oj tak. Ogólnie, to za chwilkę założymy tutaj po loży szyderców, kółko kuśtyków

[Jarek]

Oj tam od razu ranieny , maleńka kontuzja , no tak mała że prawie nie widać.

[Darek1]

Znaczy sie,nie widać kontuzji czy gipsu