Do bazy, z którą będziemy nurać tym razem w Egipcie, wystosowałem pół oficjalne pismo o treści:
Hejka! Nowości praktycznie nie ma oprócz takich, że spora cześć naszej grupy jest w lekkiej rozsypce zdrowotnej typu ortopedycznego i nie tylko. Nie wiem co jest grane w tym roku ale powykrzywiane na nartach i nie tylko kolana naszej ekipy zdziesiątkowały nam grupę nurasów. Dlatego też mamy pewne wymagania:
...czy na tym właśnie wyremontowanym statku mają następujące i jakże niezbędne dla nas w tych jakże ciężkich chwilach wyposażenia: - balkonik do chodzenia minimum razy 4 - wózki inwalidzkie - kilka kompletów kul przedramiennych - kilka kompletów kul pachowych - antypoślizgową podłogę oraz kafelki w toaletach - antypoślizgową deskę oraz uchwyty inwalidzkie w WC - antypoślizgowy papier toaletowy - przystosowany dla wózków inwalidzkich dojazd do platformy nurkowej - windę do podejmowania niepełnosprawnych z powrotem na pokład - trap do wejścia i wyjścia na pokład przystosowany do wózków inwalidzkich - zestaw bandaży, plastrów, nici chirurgicznych oraz basenów i kaczek - stojaki na kroplówki - zestawy pampersów - pielęgniarki przeszkolone w zakresie obsługi inwalidów wojennych - czapeczki przeciwsłoneczne ze sznureczkami - krem do rąk ( cokolwiek to nie znaczy)
Jak tego nie ma, to nie będzie kurde lekko...
Odpowiedź naszej nowej bazy Free Life brzmi następująco: Wczoraj Ci nie odpisaliśmy, ale już dzisiaj mamy dobre nowiny Mamy załatwione na wasz przyjazd 5 studentek medycyny, wcześniej były modelkami, a więc ferajna powinna być zadowolona Pasi
Pasi???
Jeżeli szkoła, praca, mąż lub żona przeszkadzają Ci w nurkowaniu, rzuć to wszystko w diabły i zanuraj z nami!