przez Ryszard Szwajcer » wtorek, 26 lutego 2013, 10:41
Kurcze musimy wyjechać w nocy, bo faktycznie trzeba się liczyć ze wszystkim na naszych drogach. ostatnio do Świnoujścia jechaliśmy 16 czy 17 godzin. Do tego teraz jedziemy jeszcze z przyczepą, więc nie poszalejemy.
Teraz na szczęście jedziemy nieco bliżej, bo w rejony Drawska, co stanowi niewielkie pocieszenie.
Dzisiaj basen kursowy więc wrócimy dość późno, zatem chyba od razu po basenie trzeba będzie rozpocząć trasę, bo trzeba liczyć raczej koło 8 godzin trasy a jeszcze tam na miejscu troszkę zejdzie czasu i droga powrotna...
Jeżeli szkoła, praca, mąż lub żona przeszkadzają Ci w nurkowaniu, rzuć to wszystko w diabły i zanuraj z nami!