przez Darek1 » czwartek, 7 marca 2013, 19:06
Przerobiłem to na sobie,więc wiem co piszę.Od 30 lat mam odprowadzane składki na NFZ,plus dwa ubezpieczenia zdrowotne-i mam wielkie szczęście że trafiłem w ręce jednych z najlepszych w Europie i do takiego szpitala.W Tychach leżał ze mną na sali gościu w ostatnim stadium raka-3 dni wył dzień i noc z bólu,wzywał wszystkich świętych,prosił o środki przeciwbólowe-ale był mały kiks-morfiny w szpitalu kurwa nie ma.Dobrze,ze pielęgniarki były święte dziewczyny,pomagały mu jak mogły,a mogły go tylko głaskać i próbować uspokoić.Aha,moja składka co miesiąc to około 800 zetów.
Z NAMI OSIĄGNIESZ DNO.