Obiecuję, że po tym, czego będziesz świadkiem i co ujrzysz w końcu na własne oczęta w tymże jak najbardziej autoryzowanym serwisie Volkswagena, będę Cię nieprzerwanie, przez resztę swojego życia odwiedzał w przytułku dla "rozsądnych inaczej" bo tego co zobaczysz na pewno nie zdzierżysz bez poważnej kontuzji psychicznej i konieczności bardzo szybkiej weryfikacji oceny, co jeszcze niedawno myślałeś o autoryzowanych serwisach

Nawet w najczarniejszych snach nie przypuszczasz, co może się przytrafić w takich serwisach podczas najprostszych czynności serwisowych a co dopiero przy tak skomplikowanym przedsięwzięciu, jak wymiana filterka w dogrzewaczu silnika.

No to co? Idziesz na całość i podejmiesz męską decyzję, żeby choć raz w życiu zobaczyć i przeżyć, jak wygląda autoryzowany serwis dla normalnych zjadaczy chleba?


