Janusz P napisał(a):Nareszcie jakaś interesująca propozycja,a nie jakieś tam nudne pieczenie kiełbasek...
Janusz praktycznie się już zapisał na listę uczestników tej imprezy, lecz tak jakoś miedzy wierszami, więc czekam na konkretne, męskie - "Rysiek dopisz mnie do listy" Tak się zastanawiam, czy nie zarezerwować może tej największej loży, bo nas będzie troszkę tyle, że będzie drożej niż same bilety?
Jeżeli szkoła, praca, mąż lub żona przeszkadzają Ci w nurkowaniu, rzuć to wszystko w diabły i zanuraj z nami!
No to co Janusz? Bo Andrzej, to na pewno nie pójdzie, jemu się coś niedobrego dzieje, jak widzi ubrane dziewczyny a co dopiero w mokrej koszulce...
Kurcze znikam z powrotem do mojego warsztatu w katakumbach, bo na razie zrobiłem dopiero przegląd 12 butlom a jest ich jeszcze 36 sztuk..., plus kolejne prawie 40 ale to już po świętach
Jeżeli szkoła, praca, mąż lub żona przeszkadzają Ci w nurkowaniu, rzuć to wszystko w diabły i zanuraj z nami!
Już jest 16 butli przeglądniętych, wyczyszczonych, pomalowanych. Jak wyschną ( a schną jakoś wyjątkowo długo), to jeszcze trzeba z powrotem poskładać je w zestawy w to zajmie też w cholerę czasu. Ale jak już będzie wszystko gotowe, to będzie śliczne! Zielone! Jak szuwarki!
Jeżeli szkoła, praca, mąż lub żona przeszkadzają Ci w nurkowaniu, rzuć to wszystko w diabły i zanuraj z nami!